Monika Godlewska na swoim Instagramie nagrała szczerą relację na temat swojego wyglądu. Jak się okazuje, nie jest ona zadowolona z tego, jak teraz się prezentuje i ma zamiar w końcu wziąć sprawy w swoje ręce. Przy okazji mogliśmy usłyszeć, ile wskazuje jej waga. Jedno od razu musimy jej przyznać, ma ogromny dystans do samej siebie! Zobaczcie!
Siostry Godlewskie to pewien fenomen w naszym kraju. Zasłynęły tak naprawdę, nagrywając covery znanych utworów i kolęd, a następnie publikując je w serwisie YouTube. Monika zwana powszechnie Esmeraldą poszła za ciosem i wystąpiła nawet w kontrowersyjnym show stacji MTV. Choć zrezygnowała ze śpiewania ze swoją siostrą Małgorzatą, to nadal nie milkną echa na jej temat.
Ostatnimi czasy w sieci pojawił się wywiad z Esmeraldą, która już niebawem zmierzy się z uczestniczką programu “Warsaw Shore” w kontrowersyjnym show Punch Down (turniej w policzkowaniu). To właśnie w wywiadzie mogliśmy zobaczyć, że Monika przeszła w ostatnim czasie sporą metamorfozę.
Teraz na swoim Instagramie odniosła się do powyższego wywiadu, zdradziła swoją wagę oraz powiedziała, co zamierza! Zobaczcie!
Na InstaStory Godlewskiej pojawiły się nagrania, w których zdradziła, ile aktualnie waży. Jak zaznaczyła, jest w szoku po tym, ile wskazała jej waga łazienkowa:
“Ten wywiad, podczas którego wyglądam tak sek****** i ledwo mieszczę się w kadrze, miał miejsce 20 lutego. Dzisiaj mamy 3 marca, więc minęło 11 dni. Ok przyznam się Wam do tego, ile ważyłam 20 marca. To było 80 fuc*** kilo”– słyszymy na nagraniu.
Zmianę w swoim wyglądzie zauważyła dopiero po oglądnięciu wywiadu z samą sobą w roli głównej. To właśnie to spowodowało, że ma zamiar poważnie wziąć się za siebie. Monika nie ukrywa, że powodem jej znacznej metamorfozy jest depresja, przez którą ostatnio przechodziła i leki, które zażywała. To one miały największy wpływ na jej apetyt oraz sylwetkę:
“Jak spojrzałam na siebie z drugiej strony, jako widz, powiedziałam, tak nie będzie. Ja jestem Esmeralda. Ja jestem zaje***** i daje sobie trzy miesiące i będzie zaje******”
Nie pozostaje nam nic innego, jak poczekać na efekty. Co więcej, życzymy Monice dużo wytrwałości i liczymy na to, że już niebawem pochwali się swoją wymarzoną sylwetką!
Myślicie, że Monika Godlewska dotrzyma słowa?
Źródło: YouTube, Instagram