Wczoraj miała miejsce premiera programu “Rozenek Cudnie Chudnie”. Po pierwszym odcinku w sieci pojawiło się mnóstwo opinii na jego temat. Gosia Rozenek odpowiedziała na uszczypliwe komentarze i odniosła się do feministek.
Małgorzata Rozenek to czołowa gwiazda polskiego show-biznesu. W najnowszym programie “Rozenek chudnie chudnie” pokazuje swoją walkę o figurę sprzed ciąży.
10 czerwca ubiegłego roku na świat przyszedł pierwszy syn Małgosi i Radka Majdanów – Henryk. Perfekcyjna pani domu nie ukrywała, że podczas ciąży zebrały jej się kolejne kilogramy, dlatego niedługo później postanowiła zawalczyć o zdrową i smukłą sylwetkę.
Zobacz także: „Rozenek cudnie chudnie” to klapa? Internauci zawiedzeni – „drama roku”
Za nami premiera pierwszego odcinka programu poświęconego powrotu Małgosi do formy sprzed ciąży. Oczekiwania wobec programu były spore, a świeżo upieczona mama wielokrotnie go reklamowała i zapraszała do oglądania. Niestety produkcja nie przypadła wszystkim do gustu, a w sieci pojawiło się sporo nieprzychylnych komentarzy. Małgosia często decyduje się na dyskusje z internautami dlatego i tym razem Gosia Rozenek odpowiedziała na krytykę. Zaznaczyła, że program nie był tworzony pod statystyki i podbicie oglądalnośi, ale przede wszystkim miał pomóc kobietom uwierzyć w siebie i zawalczyć o siebie. W swojej wypowiedzi odniosła się również do feministek, które skrytykowały program.
“Program, który opowiada o tym, jak kobiety zdrowo powinny myśleć o sobie, nie powinien być krytykowany! Prawda jest taka, i z tym żadna feministka ani nikt inny nie może dyskutować, że każdy kilogram więcej obciąża nasz organizm. Nie chcę, żebyście dały się zniechęcić w walce o wejście na ścieżkę zdrowia” – powiedziała Gosia.
Swoją wypowiedzią Gosia podkreśliła, że jeżeli czujemy, że teraz jest nasz czas na zmianę – zróbmy to! Kobiety powinny posłuchać siebie, swojego “ja” i nie dać się demotywować.
“Jest grupa kobiet, potocznie nazywana na przykład feministkami, która krytykuje bardzo często inne kobiety. To jest stałe zjawisko. Feminizm to jest niezwykle mądry i ważny ruch, ale feminizm to nie jest to, że jedna kobieta nie rozumie wyborów innej kobiety” – dodała.
Podzielacie zdanie Gosi?