Andrzej Grabowski w szczególny sposób pożegnał swojego przyjaciela z planu serialu „Świat według Kiepskich”. Ryszard Kotys odszedł w nocy z 27 na 28 stycznia i jest to już kolejna postać z tego popularnego serialu, której nie zobaczymy na naszych ekranach! Zobaczcie…
W czwartkowy poranek media obiegła smutna wiadomość na temat śmierci Ryszarda Kotysa. Serialowy Marian Paździoch od 1999 roku zasilał szeregi aktorów „Świata według Kiepskich” i ciężko wyobrazić sobie kogokolwiek, kto by mógł go godnie zastąpić
Kotys od jakiegoś już czasu zmagał się z poważnymi dolegliwościami. Zapalenie płuc, choroby współistniejące oraz kłopoty z pamięcią i orientacją w ostatnim czasie bardzo dały się mu we znaki. Jak sam przyznał jakiś czas temu w wywiadzie dla magazynu Rewia, bardzo utrudnia mu to normalne funkcjonowanie:
„Gubię się dosłownie wszędzie. Na przykład, wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc nie mogę trafić we właściwe drzwi. Bardzo często gubię się też w obcym mieście. Idąc do kogoś nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy. Wtedy jestem potwornie przerażony„.
Śmierć aktora odbiła się szerokim echem w mediach. Wiele znanych osób na swoich profilach opublikowało wzruszające zdjęcia z Ryszardem Kotysem oraz wspomniało aktora w pięknych słowach. Do śmierci swojego serialowego kolegi odniósł się również Andrzej Grabowski…
Andrzej Grabowski nie jest zbyt wylewny na swoim Instagramie. Niemniej jednak dwa ostatnie zdjęcia, które widnieją na jego profilu dotyczą właśnie jego serialowych przyjaciół.
Dodajmy, że Dariusz Gnatowski zmarł 20 października, a jego śmierć była ogromnym zaskoczeniem. Aktor również zmagał się z problemami zdrowotnymi, a w jego przypadku była to cukrzyca. Nieoficjalnie w mediach można było przeczytać, że powodem śmierci aktora był również koronawirus…
Pod postem odnośnie do śmierci Ryszarda Kotysa pojawiło się mnóstwo kondolencji i słów wsparcia od fanów Mariana Paździocha. Bez wątpienia duet Kiepski i Paździoch będzie niezapomniany…