Gwiazdor w taki sposób kupował pięknego Mercedesa SL. W sieci krąży niezwykła opowieść o legendarnym Walcie Disneyu, który mimo zgromadzonego olbrzymiego majątku, nienawidził wydawać pieniędzy – choć było go stać niemal na wszystko. Portal moto.pl przytacza historię opowiadającą o tym, jak Disney kupował kultowy pojazd. I w tym przypadku dało znać o sobie jego skąpstwo. Co takiego wymyślił amerykański producent filmowy jeszcze za swojego życia, aby uspokoić sumienie po kupnie luksusowego jak na tamte czasy pojazdu? Będziecie w szoku!
Walt Disney był amerykańskim animator, reżyserem, producentem filmowym, przedsiębiorcą i twórcą, uznawanym za jednego z największych innowatorów i pionierów animacji w historii filmu. Założył Walt Disney Company i stworzył takie postacie jak Myszka Miki, Kaczor Donald, Goofy i Pluto. Wyprodukował także wiele filmów animowanych, a wśród najsłynniejszych tytułów wymienia się takie dzieła jak: “Pinokio”, “Fantazja”, “Dumbo” i “Bambi”. Disney stworzył również pierwszy pełnometrażowy film animowany – “Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”, który odniósł ogromny sukces komercyjny i artystyczny.
Jak widać, Walt Disney na brak pieniędzy narzekać nie mógł. W sieci pojawiła się jednak dość osobliwa historia opowiadająca o zakupie przez artystę legendarnego samochodu. Pokazuje ona, że Disney bardzo nie lubił wydawać pieniędzy. Aktor Dean Jones miał towarzyszyć Disneyowi podczas zakupu jego ostatniego auta, którym był piękny Mercedes 230 SL. Początkowo gwiazdor stwierdził, że na samochód po prostu go… nie stać. Jednakże to, co działo się później, przechodzi wszelkie pojęcie.
57 Days Until Disney!
— Shane G (@ItsASnareThing) August 17, 2022
#57 Favorite Disney Movie: That Darn Cat
Fun Fact: The 1964 Mercedes that appeared was Walt Disney's personal car. Disney rented it to the film for $100 per day. Rumor is he felt guilty about buying an expensive car. The Disney family still owns this car. pic.twitter.com/JL8RuVBPH3
Jak się okazuje, kultowy roadster w końcu wszedł w posiadanie Walta Disneya. Twórca musiał jednak uspokoić sumienie i mimo wielkiej fortuny zrobić coś, aby samochód zaczął na siebie zarabiać. Właśnie tym sposobem zdecydował, że Mercedes 230 SL będzie wypożyczany do filmów… jego produkcji. Za każdy dzień na planie zdjęciowym, za wypożyczenie swojego pojazdu inkasował 100 dolarów.
Warto wspomnieć, że zdaniem moto.pl, majątek Walta Disneya na tamten czas szacowano w granicach 20 milionów dolarów. To jednak nie powstrzymało go przed tym, aby pięknego Mercedesa kupić na raty. Dowodzić ma temu rachunek za samochód, którego fotografie krążą w sieci. W moto.pl czytamy:
Widnieje na nim kwota 3000 dolarów i adnotacja, że dodatkowo będzie jeszcze wymagana dopłata w wysokości 5500 dolarów.
Autentyczność tej niezwykłej historii miał potwierdzić wspomniany już wcześniej aktor, Dean Jones, oraz historyk Disneya Jeff Kurti. Pokazuje ona z jednej strony wielkie skąpstwo amerykańskiej legendy, a z drugiej – szacunek do pieniądza, którego w czasach obecnych wielu gwiazdom zwyczajnie brak.
źródło: moto.pl, Twitter; foto: Twitter