Inga, nowa uczestniczka programu Hotel Paradise odpowiedziała na pytania widzów związane z zabiegami upiększającymi, którym się poddała. Nie zabrakło również odniesienia do podejrzeń o operację nosa.
Hotel Paradise z powodzeniem po raz kolejny zagościł na naszych ekranach. To już 4. edycja randkowego reality-show i trzeba przyznać, że widzowie nie mogą narzekać nudę. Barwni uczestnicy zapewniają niemałe emocje, a nieprzewidziane zwroty akcji nadają tempa całej grze.
Zobacz także: W Hotelu Paradise pojawią się pary tej samej płci?
Inga jest nową uczestniczką randkowego show, pojawiła się w rajskim hotelu tuż po niezwykle emocjonującym Rajskim Rozdaniu. Początkowo 27-latka połączyła się w parę z Łukaszem, jednak nie trudno zauważyć, że nowa uczestniczka może sporo namieszać.
Z programu nie tylko odpadają kolejne osoby, ale także dołączają nowe twarze. Najnowszą uczestniczką Hotelu Paradise jest 27-letnia Inga, która zrobiła wrażenie nie tylko na uczestnikach, ale także na widzach. Warto wspomnieć, że bohaterka programu jest aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych, a liczba jej obserwatorów na Instagramie stale rośnie. To właśnie za pośrednictwem aplikacji Inga jest w kontakcie ze swoimi followersami, którzy mogą poznać ją bliżej.
Zobacz także: Wielka metamorfoza Ingi – kiedyś była brunetką
Niewątpliwie piękna blondynka zwróciła na siebie uwagę swoją aparycją i atrakcyjnym wyglądem. Internauci postanowili nieco podpytać uczestniczkę o zabiegi medycyny estetycznej, którym się poddała. Nie zabrakło również pytania o operację nosa, o którą ją podejrzewano. Jak jest naprawdę? Otóż okazało się, że nos Ingi jest w pełni naturalny, a zabiegi, którym się poddała to wypełnienie ust oraz makijaż permanenty brwi.
“Operacji plastycznej nie miałam żadnej, więc nos mam swój, jedyne co mam zrobione to wypełnione usta oraz makijaż permanenty brwi” – powiedziała za pośrednictwem InstaStory Inga.
Doceniacie szczerość Ingi?
źródło: Instagram Ingi / Hotelu Paradise