Izabela Janachowska, znana prezenterka i specjalistka od ślubów, postanowiła podzielić się z fanami kadrami z rodzinnego urlopu w Tajlandii. Gwiazda, która chętnie relacjonuje swoje codzienne życie w mediach społecznościowych, zaskoczyła tym razem swoich obserwatorów, publikując zdjęcie w naturalnym wydaniu. W najnowszym wpisie pokazała się bez makijażu oraz ujawniła, jak wygląda jej naturalna fryzura, zdradzając, że ma kręcone włosy.
Izabela Janachowska na co dzień jest kojarzona z perfekcyjnym wizerunkiem – zawsze starannie umalowana i z nienaganną fryzurą, pojawia się na branżowych wydarzeniach oraz w programach telewizyjnych. Tym razem zdecydowała się jednak na szczerość i odsłoniła swoją mniej znaną stronę.
Rzadko kto wie, że mam naturalnie kręcone włosy… Więc ciągle prostuję.” – napisała na Instagramie, dołączając selfie, na którym pokazała swoje naturalne loki.
Janachowska przebywa obecnie w Tajlandii, gdzie spędza czas w luksusowym hotelu wraz z rodziną. Podczas urlopu dzieli się z fanami licznymi zdjęciami i filmikami, na których uchwyciła rajskie krajobrazy, masaże oraz wspólne chwile z pięcioletnim synem Chrisem. W jednej z relacji zaprezentowała swoją sylwetkę w bikini, czym zebrała wiele komplementów od swoich obserwatorów.
Jednak to naturalne selfie gwiazdy wywołało największe poruszenie wśród fanów. Obserwatorzy docenili odwagę Izabeli w pokazaniu siebie bez makijażu i stylizacji, a także zachwycili się jej naturalnym pięknem.
W świecie show-biznesu, gdzie dominują profesjonalne stylizacje, tego typu gesty są rzadkością. Izabela Janachowska, otwierając się przed swoimi fanami, udowadnia, że nawet osoby publiczne mają swoje codzienne oblicze, różniące się od tego znanego z ekranów czy czerwonych dywanów.
Naturalny wygląd gwiazdy wzbudził wiele pozytywnych reakcji w komentarzach pod zdjęciem. Widzowie pytają, czy Iza zdecyduje się częściej pokazywać swoje kręcone włosy i stawiać na bardziej swobodny wizerunek.
A Wy? Czy chcielibyście zobaczyć Izabelę Janachowską częściej w takiej wersji? Jedno jest pewne – jej gest pokazuje, że autentyczność i naturalność wciąż mają swoje miejsce, nawet w świecie pełnym perfekcyjnych obrazów.
Źródło: Akpa, Instagram Izabeli Janachowskiej