Na nowo Jakub Rzeźniczak znalazł się na językach ludzi. Wszystko za sprawą nierozwiązanej sytuacji z byłym klubem Kotwicą Kołobrzeg. Jak się okazuje, piłkarz został pozwany do zapłacenia miliona złotych. Poznajcie szczegóły.
Jakub Rzeźniczak, znany piłkarz z przeszłością w takich klubach jak Legia Warszawa i Wisła Płock, znalazł się w centrum kontrowersji związanej z Kotwicą Kołobrzeg. Klub, który w styczniu 2023 roku rozwiązał z nim umowę, pozwał go teraz na milion złotych. Kotwica Kołobrzeg, występująca w drugiej lidze, twierdzi, że zawodnik naruszył warunki kontraktu oraz zasady Kodeksu Etycznego Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Jak podaje serwis meczyki.pl, nie jest to jednak jedyny problem Kotwicy. Klub od jakiegoś czasu zmaga się z problemami finansowymi, co potwierdzają nie tylko informacje medialne, ale i sami zawodnicy. Klub podlega obecnie rozszerzonemu nadzorowi finansowemu przez PZPN, a na horyzoncie rysują się kolejne problemy – niezapłacone wynagrodzenia za czerwiec oraz premie za poprzedni sezon mogą skutkować odjęciem punktów w lidze.
Wśród piłkarzy, którzy publicznie zabrali głos na temat trudnej sytuacji w klubie, znalazł się Jonathan Junior. Na platformie X opublikował post, w którym określił Kotwicę jako klub funkcjonujący na zasadzie obietnic bez pokrycia. Jego wpis wywołał poruszenie w środowisku piłkarskim, a były prezes klubu, Maciej Bartoszek, odniósł się do tego, stwierdzając, że Jonathan najprawdopodobniej nie mijają się z prawdą.
Zobacz także: Kotwica Kołobrzeg chce wyrzucić Rzeźniczaka! Piłkarz ponownie przerywa milczenie!
Sprawa Jakuba Rzeźniczaka jest jednak bardziej złożona. Obok niego, również Jakub Żubrowski, były piłkarz Kotwicy, został pozwany przez klub. Adam Dzik, obecny prezes Kotwicy Kołobrzeg, oskarża obu zawodników o narażenie klubu na straty wizerunkowe, co ma wynikać z ich rzekomego braku profesjonalizmu podczas gry. Według prezesa, działania obu piłkarzy miały negatywny wpływ na reputację klubu, co teraz stanowi podstawę roszczenia o odszkodowanie na kwotę miliona złotych.
W rozmowie z portalem meczyki.pl, były prezes klubu, Maciej Bartoszek, wyraził zaniepokojenie całą sytuacją. Przyznał, że zna obu piłkarzy i w jego opinii zawsze działali oni profesjonalnie. Wyraził również rozczarowanie obecną sytuacją w klubie, zauważając, że zamiast poprawy po awansie, sytuacja Kotwicy wydaje się pogarszać.
Cała sprawa będzie miała swój dalszy ciąg, gdyż w najbliższych tygodniach sytuacją klubu ma się zająć komisja licencyjna. Kotwica, borykająca się z brakiem funduszy i problemami z wypłatami, stoi przed groźbą poważnych konsekwencji, które mogą negatywnie wpłynąć na jej przyszłość w polskiej piłce.
Źródło: Instagram Jakuba Rzeźniczaka, Meczyki.pl, X