Mimo ogromnego wsparcia społecznego, WOŚP co roku musi mierzyć się z falą krytyki. Przed tegorocznym finałem pojawiły się zarzuty dotyczące działań fundacji. Jerzy Owsiak, założyciel WOŚP, odpowiedział na nie w specjalnym oświadczeniu, zapewniając o transparentności i rozliczalności wszystkich podejmowanych działań.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (WOŚP) to jedna z najbardziej rozpoznawalnych inicjatyw charytatywnych w Polsce. Od 1993 roku fundacja, założona przez Jerzego Owsiaka, działa na rzecz poprawy jakości opieki zdrowotnej w kraju. Co roku w styczniu setki tysięcy wolontariuszy, darczyńców i artystów łączy siły, aby wspólnie zbierać środki na zakup specjalistycznego sprzętu medycznego. Tegoroczny finał, który odbędzie się 26 stycznia, skupi się na poprawie warunków leczenia najmłodszych pacjentów. Pod hasłem: „Gramy dla onkologii i hematologii dziecięcej”, fundacja planuje zebrać fundusze na sprzęt, który zwiększy bezpieczeństwo i jakość leczenia dzieci zmagających się z poważnymi chorobami.
Jednak mimo ogromnego wsparcia społecznego, każdego roku pojawiają się głosy krytyki. Tuż przed tegorocznym finałem fundacja zmierzyła się z kolejną falą zarzutów, na które Jerzy Owsiak odpowiedział w zdecydowany sposób.
Przeciwnicy WOŚP zarzucają fundacji brak przejrzystości finansowej, a w ostatnich dniach oskarżyli ją o niedostateczną pomoc ofiarom zeszłorocznej powodzi. Jerzy Owsiak odniósł się do tych zarzutów w swoich mediach społecznościowych, określając je jako „festiwal kłamstw” i przedstawiając szczegółową dokumentację pomocy.
Owsiak podkreślił, że działania WOŚP są dokładnie rozliczane, a raporty zostały przekazane Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Szczegółowe dane są również dostępne publicznie na platformie zbiorki.gov.pl.
W odpowiedzi na krytykę Jerzy Owsiak przypomniał, jak wyglądało wsparcie WOŚP dla osób poszkodowanych w czasie powodzi.
Jerzy Owsiak zaapelował do wszystkich, którzy otrzymali pomoc od WOŚP, aby „podnieśli rękę” i pokazali, jak wiele osób skorzystało z ich działań.
“Grasz, wielkie dzięki i szacun! Nie grasz, nie przeszkadzaj!
Kochani, nigdy do głowy by nam nie przyszło, że spotkamy się z tak nieprawdopodobnym festiwalem kłamstw i obrażania nie tylko naszej Fundacji, ale wszystkich, którzy pomagali przy powodzi. My pomagamy nadal. Wydawałoby się, że nasze udokumentowane rozliczenie (zgodnie z ustawą wysłane jeszcze w zeszłym roku do MSWiA i do znalezienia na stronie zbiorki.gov.pl) wystarczy, ale jeżeli kłamstwo rozkręca się na całego, to reagujemy i dziękujemy wszystkim, którzy na tę bezczelność również reagują.
Ręka do góry ci wszyscy, do których nasza pomoc trafiła. W jakikolwiek sposób. Czy ktoś skorzystał z postawionej przez nas toalety, prysznica, pralni, czy u kogoś ekipa Pokojowego Patrolu kuła tynki, pompowała wodę, sprzątała zalany dom? Czy któraś z gmin otrzymała transport artykułów z jednego z wielu magazynów, do którego trafiała nasza pomoc? Między innymi osuszacze, myjki ciśnieniowe, agregaty. Czy ktoś skorzystał z natychmiastowej pomocy, jaką była woda, jedzenie, środki czystości, środki higieniczne, chemia gospodarcza? Ręka do góry, kto skorzystał z postawionego przez nas mobilnego tomografu komputerowego w Nysie. Ręka do góry, kto w Nysie odebrał od nas sprzęt dla ratowników WOPR i jednostek ratownictwa wodnego. Ręka do góry, kto rozciągał włókninę kupioną przez Fundację na wałach powodziowych w Brzegu Dolnym.
Chcecie się rozliczać, to zaczynamy! Ten list przyszedł do nas wczoraj. Tu nie ma żadnej literatury. To są czyste fakty.” – napisał w swoim oświadczeniu Owsiak
Na zarzuty krytyków zareagowali także ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (WOPR) w Nysie. W swoim liście podziękowali fundacji za wsparcie i przedstawili fakty, które jednoznacznie obalają insynuacje o rzekomym braku pomocy. Podkreślili, że sprzęt i wsparcie WOŚP były nieocenione w czasie powodzi i przyczyniły się do szybkiego usuwania skutków żywiołu.
Jerzy Owsiak nie tylko zmaga się z wyzwaniami związanymi z organizacją 33. Finału, ale także z własnymi problemami zdrowotnymi. Kilka miesięcy temu przeszedł poważny wypadek i operację, jednak nie zatrzymało go to w niesieniu pomocy. Jak co roku, angażuje się całym sercem, broniąc idei WOŚP oraz wolontariuszy przed krytyką.
Finał WOŚP to nie tylko zbiórka pieniędzy, ale także wielki społeczny ruch, który łączy ludzi niezależnie od wieku czy poglądów. Tegoroczny cel – wsparcie dziecięcej onkologii i hematologii – podkreśla znaczenie bezpieczeństwa i zdrowia najmłodszych pacjentów. Środki zebrane podczas finału zostaną przeznaczone na zakup nowoczesnego sprzętu diagnostycznego i terapeutycznego, który poprawi jakość leczenia dzieci zmagających się z nowotworami i chorobami krwi. To inwestycja w przyszłość najmłodszych i ich szansę na lepsze życie.
źródło zdjęć: AKPA