News
Kamil Glik w żałobie – piłkarz pożegnał bliską osobę
Kamil Glik w żałobie. W czwartek wieczorem media poinformowały o tragedii jaka zdarzyła się w rodzinie piłkarza – zmarł Walter Glik, dziadek reprezentanta Polski w piłce nożnej. Miał 79 lat.
Kamil Glik kariera
Kamil Glik ma 32 lata. Gra w polskiej reprezentacji i ponadto w monakijskim klubie AS Monaco na pozycji obrońcy. Uczestniczył w wielu sportowych wydarzeniach takich jak Mistrzostwa Europy 2016 czy Mistrzostwa Świata 2018. Swoje pierwsze sportowe kroki stawiał w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Jastrzębiu-Zdrój. Po czasie zmienił klub, aby następnie grać w hiszpańskim klubie UD Horadada. Swoje umiejętności szkolił również we włoskich klubach. Jeżeli chodzi o reprezentację Polski, Kamil wkroczył do niej jako 19-latek. Później występował w reprezentacji Polski do lat 21, aby w 2009 roku zostać powołany do gry w seniorskiej reprezentacji Polski.
Co ciekawe, niemalże cała rodzina piłkarza jest związana ze sportem. Dziadek Walter grał w LZS Siedlce, natomiast ojciec i wujek w Społem Jastrzębie.
Zobacz także: Żona Kamila Glika
Nie żyje dziadek piłkarza
W czwartek wieczorem media obiegła przykra informacja o śmierci Waltera Glika – dziadku znanego piłkarza. Odszedł w wieku 79 lat. Pogrzeb odbył się w środę 12 lutego w kościele św. Barbary i św. Józefa w Jastrzębiu-Zdroju. Przyczyny śmierci nie są znane.
Dziadek piłkarza urodził się 13 stycznia 1942 roku. W latach 50. i 60. był zawodnikiem w drużynie LZS Siedlce. Co ciekawe, grał na pozycji obrońcy – tak samo jak swój wnuk. Później Walter Glik przeprowadził się do Jastrzębia-Zdroju. Kiedy zakończył karierę piłkarską pracował jako spawacz i ślusarz. Warto również wspomnieć, że dziadek reprezentanta Polski często pojawiał się na meczach Kamila, chociażby na rozegranych na Stadionie Śląskim meczach z Koreą Południową, Włochami i Portugalią.
Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze kondolencje.
źródło: Instagram Kamilglik.25