Na lotnisku Scottsdale Municipal Airport w Arizonie doszło do dramatycznego wypadku lotniczego. Learjet 35A, należący do znanego amerykańskiego wokalisty Vince’a Neila, po lądowaniu zjechał z pasa startowego i uderzył w zaparkowany odrzutowiec Gulfstream G200. Niestety, jedna osoba straciła życie, a cztery kolejne odniosły obrażenia – dwie z nich są w stanie krytycznym.
Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) w oficjalnym komunikacie poinformowała:
“Learjet 35A zjechał z pasa startowego po lądowaniu i uderzył w odrzutowiec biznesowy Gulfstream G200 na płycie lotniska Scottsdale Municipal Airport w Arizonie. Na pokładzie samolotu Learjet były cztery osoby, a na pokładzie maszyny Gulfstream jedna.”
Świadkowie opisują, że zdarzenie samolotu miało miejsce po przylocie Learjeta z Austin w Teksasie. Maszyna miała kłopoty z podwoziem, co mogło doprowadzić do utraty kontroli podczas lądowania. Kelli Kuester, rzeczniczka lotniska, potwierdziła te doniesienia, mówiąc:
„Wygląda na to, że lewa część podwozia zawiodła podczas lądowania”.
Co ważne, Vince Neil – lider legendarnego zespołu Mötley Crüe – nie znajdował się na pokładzie w chwili katastrofy.
🚨BREAKING: Singer Vince Neil's plane hit Vince Vaughn's parked plane today at Scottsdale Airport in Arizona. 1 dead, 1 trapped, 3 hospitalized. pic.twitter.com/dBRTcWkpDe
— AJ Huber (@Huberton) February 11, 2025
Obecnie FAA oraz Krajowa Rada Bezpieczeństwa w Transporcie (NTSB) prowadzą intensywne dochodzenie, starając się ustalić dokładne przyczyny zdarzenia. Wypadek w Scottsdale wpisuje się w niepokojącą serię tragicznych incydentów lotniczych, które wstrząsnęły Stanami Zjednoczonymi w ostatnich tygodniach.
ZOBACZ TAKŻE: Podróżując samolotem nigdy nie popełniaj tego błędu! Niewiele osób o tym wie!
W jednym z nich doszło do kolizji samolotu pasażerskiego z wojskowym śmigłowcem, w innym – do katastrofy samolotu medycznego. Do dramatycznych wydarzeń doszło także na Alasce, gdzie rozbił się odrzutowiec linii Bering Air. Łącznie te katastrofy pochłonęły już 77 ofiar śmiertelnych.
Seria nieszczęśliwych zdarzeń rodzi pytania o stan bezpieczeństwa lotniczego w USA. Eksperci ostrzegają, że zwiększona liczba wypadków może wskazywać na poważne problemy w branży lotniczej – od awarii technicznych po błędy ludzkie. Władze lotnicze już wcześniej zapowiedziały wzmożone kontrole maszyn oraz dodatkowe procedury weryfikacyjne. Nie wiadomo jednak, czy będą one wystarczające, by zapobiec kolejnym tragediom.
Źródło: X / Fakt.pl
