Rodzina z Wyryków, której dom został zniszczony po upadku niezidentyfikowanego obiektu, nie wróci już do swojego dawnego budynku. Jak poinformował w Radiu ZET wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej Cezary Tomczyk, rodzina zdecydowała, że nie chce remontu, lecz budowę całkiem nowego domu sfinansowanego przez państwo.
Na początku września w miejscowości Wyryki na Lubelszczyźnie doszło do niebezpiecznego incydentu. Na dom państwa Wesołowskich spadły szczątki obiektu, który prokuratura określa jako „niezidentyfikowany obiekt latający”. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, miał to być pocisk wystrzelony przez polski myśliwiec F-16 podczas próby zestrzelenia rosyjskiego drona. Obiekt przebił dach i strop domu, niemal doprowadzając do tragedii. Właścicielka budynku uniknęła śmierci tylko dlatego, że chwilę przed zdarzeniem opuściła sypialnię.
Poseł Dariusz Stefaniuk opublikował zdjęcia uszkodzonego domu wskutek uderzenia drona/szczątek. Miejscowość Wyryki-Wola (woj. lubelskie). pic.twitter.com/bfGObA1Zje
— Łukasz Bok (@LukaszBok) September 10, 2025
Wiceszef MON podkreślił, że sprawa jest objęta pełnym nadzorem resortu obrony i urzędu wojewódzkiego. Rodzina otrzymała lokal zastępczy o powierzchni około 80 m², a także zadośćuczynienie za poniesione straty.
Rodzina nie chce remontować tego domu. Zdecydowali się na to, żeby państwo wybudowało im nowy dom i tak będzie – powiedział Cezary Tomczyk w rozmowie z Radiem ZET.
Ministerstwo zaproponowało również dodatkowe zadośćuczynienie w wysokości 200 tysięcy złotych, na które rodzina ma odpowiedzieć w najbliższym czasie.
Jak poinformował wiceszef MON, 22 października rodzina wybrała projekt nowego budynku, a obecnie trwa przygotowanie kosztorysu.
22. października rodzina z Wyryków wybrała projekt domu, na który musi zostać wykonany teraz kosztorys, bezpośrednio po sporządzeniu kosztorysu rozpocznie się proces inwestycyjny – przekazał Tomczyk.
Minister Tomczyk zaznaczył, że w tej sprawie państwo działa skutecznie i odpowiedzialnie.
Nikt z tych osób zamieszkałych w Wyrykach nie chciałby, żeby taka sytuacja miała miejsce. Za wszystko, co się wtedy wydarzyło odpowiedzialna jest Federacja Rosyjska. Polscy piloci, żołnierze, piloci innych państw bronią naszej przestrzeni i muszą mieć pełną dowolność użycia uzbrojenia i tak też będzie – dodał wiceszef resortu.
Według MON budowa nowego domu dla rodziny Wesołowskich ma rozpocząć się niezwłocznie po zatwierdzeniu kosztorysu.
Źródło: RadioZet / X