Sytuacja w Głuchołazach na Opolszczyźnie gwałtownie się pogorszyła z powodu intensywnych opadów deszczu, które spowodowały przerwanie wałów na rzece Białej Głuchołaskiej. Zniszczenia są poważne, a miasto niemal w całości znalazło się pod wodą. W wyniku zalania kluczowych obszarów, życie mieszkańców zostało postawione na głowie, a akcja ratunkowa napotyka na poważne trudności.
Woda szybko przelała się przez zerwane wały, powodując chaos w centrum miasta. Mieszkańcy starali się chronić swoje domy, jednak w wielu przypadkach nie byli w stanie powstrzymać żywiołu. Jak relacjonował st. kapitan Paweł Kolera z Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, liczba zgłoszeń o pomoc nieustannie rosła. Zniszczone posesje, przerwy w dostawie prądu oraz trudności w komunikacji tylko pogłębiały dramatyczną sytuację. Akcja ratunkowa była mocno utrudniona, ponieważ większość dróg była nieprzejezdna, a po zalanych terenach mogły poruszać się jedynie ciężkie pojazdy.
Jednym z kluczowych elementów infrastruktury, który uległ zniszczeniu, był most tymczasowy nad Białą Głuchołaską. Próby jego wzmocnienia, polegające na zasypywaniu go kamieniami, okazały się niewystarczające. Wzburzone wody rzeki zniszczyły konstrukcję, odcinając tym samym ważne połączenie komunikacyjne w mieście. Burmistrz Głuchołaz, Paweł Szymkowicz, podjął decyzję o natychmiastowej ewakuacji mieszkańców zamieszkałych w promieniu 200 metrów od rzeki. Zaapelował, by niezwłocznie opuścić domy, podkreślając, że syreny alarmowe mogą być ostatnim ostrzeżeniem przed dalszymi niebezpieczeństwami.
🛑GŁUCHOŁAZY🛑
— jachcy🇵🇱 (@jachcy) September 15, 2024
➡️A tu moment zerwania mostu w Głuchołazach‼️
⬇️🔁⬇️ #Powódź
pic.twitter.com/69sstV5z0S
Ewakuacja już się rozpoczęła, a służby ratunkowe wydobyły z zagrożonych terenów około 400 osób. Burmistrz podkreślił, że opuszczenie domów nie jest dobrowolne – mieszkańcy muszą przestrzegać nakazów, by nie narażać swojego życia. Sytuacja jest na tyle poważna, że wszelkie zgłoszenia na linie alarmowe dotyczące spraw innych niż bezpośrednie zagrożenie życia są odrzucane, by skupić się na najważniejszych przypadkach.
Eksperci ostrzegają, że zniszczenie mostu może spowodować jeszcze większe szkody, ponieważ woda może zmienić bieg rzeki w sposób nieprzewidywalny, zalewając okoliczne miejscowości, takie jak Bodzanów i Świętów. Służby ratunkowe pozostają w najwyższej gotowości, próbując minimalizować straty i zabezpieczać mieszkańców przed dalszymi zniszczeniami.
Tragiczna sytuacja w #Głuchołazy, zawaliły się wszystkie mosty na rzece.
— Damian Daszkowski (@D_Daszkowski) September 15, 2024
Został tylko wiadukt kolejowy.#powódź #glucholazy #wielkawoda pic.twitter.com/dT0HcBi5Q9
Mieszkańcy, zwłaszcza ci mieszkający najbliżej rzeki, muszą niezwłocznie ewakuować się w bezpieczne miejsca. Wszyscy mają nadzieję, że opady wkrótce ustaną, co pozwoli rzece wrócić do swojego koryta, a miastu na podjęcie działań naprawczych.
Źródło: X