Iga Świątek, po błyskawicznym zwycięstwie nad Rebeccą Šramkovą, znów dała pokaz swojego talentu. Jednak to nie tylko jej gra, ale także zabawna sytuacja w trakcie pomeczowego wywiadu, przyciągnęła uwagę publiczności, która zareagowała w nietypowy sposób.
Iga Świątek, najlepsza polska tenisistka, nie przestaje zadziwiać swoją formą i kolejnymi sukcesami. Aktualnie zajmuje drugie miejsce w światowym rankingu WTA, co jest dowodem na jej dominację w kobiecym tenisie. Kilka dni temu rozpoczął się Australian Open – jeden z czterech najbardziej prestiżowych turniejów wielkoszlemowych, który co roku przyciąga uwagę fanów tenisa z całego świata.
Australian Open to pierwszy w kalendarzu tenisowym turniej wielkoszlemowy. Rozgrywany na twardych kortach w Melbourne Park, jest symbolem światowej klasy i wyjątkowej atmosfery, która przyciąga najlepszych zawodników globu. Dla Igi Świątek to kolejna okazja, by udowodnić swoją wartość na arenie międzynarodowej.
W swoim drugim meczu podczas tegorocznego turnieju Iga zmierzyła się ze Słowaczką Rebeccą Šramkovą. Spotkanie przebiegało w pełni pod dyktando Polki. Pierwszy set był pokazem jej klasy – trwał zaledwie 27 minut, a Iga wygrała go wynikiem 6:0, w dużej mierze dzięki serii niewymuszonych błędów rywalki. W drugiej partii Słowaczka próbowała stawić większy opór, ale Świątek ponownie udowodniła swoją dominację, wygrywając ją 6:2. Mecz trwał łącznie 61 minut, a Polka po raz kolejny pokazała, dlaczego jest uważana za jedną z najlepszych tenisistek świata.
Po meczu Świątek udzieliła wywiadu na centralnym korcie Rod Laver Arena. Polka, w doskonałym humorze, żartowała i cieszyła się zwycięstwem. W pewnym momencie padło pytanie o jej miłość do kawy. Dziennikarka zapytała, czy Iga znalazła już swoją ulubioną kawiarnię w Melbourne. Po krótkim zastanowieniu Świątek z uśmiechem przyznała, że jak dotąd najlepszą kawę piła… w Sydney.
Reakcja kibiców była natychmiastowa – z trybun dało się słyszeć żartobliwe buczenie. Polka, nie tracąc rezonu, próbowała obrócić sytuację w żart, przepraszając z uśmiechem. Wyjaśniła, że podczas turniejów stara się ograniczać spożycie kawy, by uniknąć problemów ze snem, co tłumaczy brak „researchu” w Melbourne.
Iga Swiatek says she found better coffee shops in Sydney than in Melbourne…
— Bastien Fachan (@BastienFachan) January 16, 2025
…immediate LOUD boos from the crowd lmao pic.twitter.com/AG7wriiqsU
W trzeciej rundzie Australian Open Iga Świątek zmierzy się z Brytyjką Emmą Raducanu, która aktualnie zajmuje 61. miejsce w rankingu WTA. Raducanu, choć młoda i utalentowana, będzie musiała zmierzyć się z nieprzewidywalnością i precyzją gry Polki. Fani już nie mogą doczekać się kolejnego występu Świątek na kortach Melbourne Park.
Iga Świątek ponownie udowodniła, że jest nie tylko wybitną tenisistką, ale także osobowością, która potrafi rozbawić kibiców. Jej występy na Australian Open to prawdziwa uczta dla miłośników sportu, a Polka jest na najlepszej drodze, by zapisać kolejną kartę w historii tenisa.
źródło zdjęć: AKPA, Instagram @iga.swiatek