Te gwiazdy przytyły i uwielbiają swoje dodatkowe kilogramy!

26 lutego 2019
Przez: : M.S.

Dodatkowe kilogramy to nie zawsze powód do smutku i niektóre osoby niezbyt przejmują swoimi pełniejszymi kształtami. Poznajcie gwiazdy, które przytyły i jest im z tym dobrze!

Dodatkowe kilogramy u gwiazd

Jak się okazuje, nie każda gwiazda wpisuje się w kanon piękna. Są celebryci, którzy od lat zmagają się z nadmiarem kilogramów oraz tacy, którzy kiedyś cieszyli się nienaganną sylwetką, a później ich ciało nabrało pełniejszych kształtów. Niektórym udało się schudnąć, ale po czasie ich ciało znowu się zaokrągliło. Sporo gwiazd nie ma jednak z tym problemu i kocha każdy kilogram swojego ciała. O kim mowa? Te gwiazdy przytyły i uwielbiają swoje dodatkowe kilogramy!

Gwiazdy, które przytyły i jest im z tym dobrze

Matthew McConaughey


Czego się nie robi dla roli? Aktor wielokrotnie udowodnił, że dla niego zabawa z kilogramami to nie problem. Zarówno tycie, jak i chudnięcia do roli nie robiło na nim większego wrażenia i bez problemu zdolny był do takich poświęceń.

Christian Bale


Podobnie jest w przypadku Bale’a. Jak widać, mężczyźni mają nieco inne podejście do wyglądu niż kobiety i łatwiej im przychodzą metamorfozy, szczególnie te, które wymagają poświęceń w postaci dodatkowych kilogramów.

Kelly Clarkson


Piosenkarka zawsze należała raczej do tych pulchniejszych artystek. Jednak po porodzie swojej pierwszej córki River, jej waga jeszcze sporo podskoczyła do góry. Na Kelly spadła ogromna krytyka ze strony jednej z prezenterek, która napisała na Twitterze:


„Jezu, co stało się z Kelly Clarkson? Czy zjadła piosenkarzy ze swoich chórków? Kochana, urodziłaś dziecko rok temu, to nie są po ciążowe kilogramy. To tłuszcz. Przestań nadawać temu urocze przezwiska tylko po to, by poczuć się lepiej. „Waga po ciąży”, „oponka”. Mamy tak słabą silną wolę, że musimy wymyślać urocze nazwy na tłuszcz. Nie, to po prostu jest tłuszcz”

Jednak te słowa nie zbyt ruszyły Kelly, która skomentowała:


„To wolny świat, mów, co chcesz. Nigdy nie przejmowałam się tym, co ludzie myślą. Zawsze najbardziej zależało mi na tym, żeby być szczęśliwą, pewną siebie i dobrze się czuć. Tym bardziej, teraz kiedy mam rodzinę. Nie szukam akceptacji u nikogo innego, oprócz właśnie rodziny”.

Vin Diesel


Niemałe zamieszanie wywołał Vi Diesel, kiedy to w 2015 roku jednemu z paparazzi udało się sfotografować aktora na balkonie bez koszulki. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że inny obrazek zapamiętaliśmy oglądając Vina w negliżu. Zamiast wyrzeźbionego ciała, do którego aktor nas przyzwyczaił, na zdjęciu mogliśmy zobaczyć okrągły, odstający brzuch. Ciekawe, czy Diesel przygotowywał się do roli, czy zaniechał treningi na siłowni?

Jessica Simpson


Po pierwszej ciąży, w 2012 roku, piosenkarka sporo przytyła, ale udało się jej wrócić do formy sprzed ciąży- schudła wtedy ponad 20 kilogramów. Przy drugiej ciąży obawiała się ponownego wzrostu wagi. Pilnowała się, jadła mniej, dzięki czemu mniej utyła niż przy pierwszej ciąży. Mimo wszystko Jessica nie wróciła do swojej dawnej wagi. Na szczęście wokalistka nie rozpacza i wyznała, że dobrze się czuje w swoim ciele.
„Wiedziałam, że znowu będę przybierać na wadze, ale nie przejmowałam się tym tak bardzo. Tworzysz nowe życie i to nie jest proste. Zasługujesz na to, żeby jeść lody, naleśniki. Jedz, co chcesz, ale miej świadomość, że po wszystkim czeka cię ciężka praca”.

Aktualnie wokalistka jest w kolejnej ciąży i otwarcie pokazuje jak wygląda.

Rihanna


Waga piosenkarki wahała się od zawsze. Raz była szczupła, za kilka miesięcy przybywało jej kilogramów, później znowu chudła. Jednak ostatnio jej zła passa trwa już od prawie dwóch lat. Jak możemy zauważyć na zdjęciach z początku 2017 roku, piosenkarka mocno się zaokrągliła. Spekulowano, że Barbadoska może mieć problemy ze zdrowiem. Rihanna wyznała, że lubi swoje kształty i źle się czuje, jak jest za chuda. Podkreśliła również, że irytują ją pytania o wagę i uważa, że to nie jest jej problem, tylko patrzących.

Dominika Gwit


Polska aktorka od zawsze zmaga się z nadwagą. W 2014 roku udało się jej przejść spektakularną metamorfozę. Przeszła na drastyczną dietę i zaczęła trenować pod okiem specjalistów. Dzięki samozaparciu udało się jej schudnąć 50 kg! Jednak po czasie u aktorki zaczął pojawiać się efekt jojo. Na szczęście Dominika nie odebrała tego jako porażki:


„Liczyły się tylko kilogramy, ile schudłam, ile straciłam w obwodach, co dzisiaj zjadłam. Nic innego mnie nie interesowało, o niczym innym nie mówiłam. Wpadłam w obsesję. Opowiadałam wszędzie, że jest super, a prawda jest taka, że nie miałam innego życia poza odchudzaniem. Zgasłam, czułam się źle”– wyznała gwiazda.

Najważniejsze, że aktorka jest szczęśliwą mężatką, a dodatkowe kilogramy nie odbierają jej pewności siebie.

Zobacz także: Dominika Gwit nie odchudza się

Jennifer Love-Hewitt


Wszyscy pamiętamy Jennifer jako szczupłą, czasem nawet przesadnie, wysportowaną kobietę. Ciężko jest się zatem przyzwyczaić do jej okrąglejszych kształtów, będących pamiątką po dwóch przebytych ciążach. Aktorka jednak nie ma z tym problemu, a wręcz przeciwnie, dodatkowe kilogramy dodały jej pewności siebie. Jennifer czuje się bardzo kobieco i zmysłowo.

Źródło: Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej