Nie da się ukryć, że Krzysztof Jackowski to dzisiaj jeden z najpopularniejszych jasnowidzów w kraju. Mężczyzna od lat przewiduje, co się wydarzy, a z jego pomocy korzysta wiele osób. Tym razem wizja Jackowskiego dotyczyła wojny i tego, co może wydarzyć się w Polsce już w kwietniu.
Krzysztof Jackowski to znany polski jasnowidz. Widzowie kojarzyć go mogą m.in. z produkcji Eksperyment jasnowidz emitowanej od 2003 w antenie stacji Polsat. 58-latek zasłynął także ze współpracy z policją. Jak sam twierdzi, jego specjalnością jest poszukiwanie zaginionych osób i w ciągu ponad 20 lat rozwiązał kilkaset spraw dotyczących zaginięć.
Krzysztof Jackowski w jednym z wywiadów wyznał, że jego wizje czasem okazują się nietrafione, jednak zdecydowanie więcej jest takich, które się sprawdzają.
Jasnowidz od lat przedstawia także swoje wizje, które dotyczą wydarzeń politycznych w kraju i na świecie. Nie inaczej było także i ostatnio, kiedy to Jackowski zabrał głos w sprawie wojny na Ukrainie. Co zobaczył w swoich wizjach znany jasnowidz?
Niestety wizje Jackowskiego nie są optymistyczne. Zdaniem wróżbity wojna na Ukrainie nie skończy się wcale szybko. Co gorsza, sytuacja za wschodnią granicy Polski doprowadzi do gigantycznego kryzysu w światowej gospodarce, a mocne uderzenie w starciu Ukrainy i Rosji nastąpi już w kwietniu tego roku.
„Jeżeli chodzi o konflikt na Ukrainie, mam takie odczucie, nie będzie to krótki konflikt. Ten konflikt zaczął żyć swoim życiem. Ukraina nie podda się. Natomiast rozgorzeje bardzo mocno w okresie kwietnia. Konflikt Rosja-Ukraina będzie na różnych etapach, ale będzie tlił się długo. Mocne uderzenie, w moim poczuciu, nastąpi w kwietniu.”
Dalsze wizje Jackowskiego mogą zmrozić krew w żyłach Polaków. Wróżbita przewiduje, że w Polsce zaczną się przydziały.
„Wtedy też zaczną się przydziały. Będziemy otrzymywać przydziały na różne rzeczy. Będziemy w stosunku do tego bezradni. Należy się przygotować i to bardzo poważnie, bardzo solidnie.”
Kolejne miesiące w przewidywaniach Jackowskiego także nie napawają optymizmem. Jasnowidz wspomina nawet o stanie wojennym.
„Dziwne. Jesień tego roku, zima. Tak jak teraz, patrząc na to co mija, będą jakieś stany, np. stan wyjątkowy, albo stan jakiś, który będzie określony. Będą jakieś rygory. Będzie problem z wolnością, może nie dosłownie, ale nie będziemy mogli czuć się swobodnie”
Czy wizje Krzysztofa Jackowskiego się sprawdzą? Oby nie.
źródło: Wikipedia/You Tube