Po tym, jak zapadła decyzja o rozpoczęciu produkcji nowej edycji programu Big Brother, informację o tym przekazały media. Bardzo szybko rozpoczęto castingi dla nowych uczestników, ale także wybrano nowych prowadzących. W pierwszej wersji osobami prowadzącymi program mieli być: Bartosz Jędrzejak, Agnieszka Woźniak- Starak oraz Ula Chincz.
Szybko jednak zostały wprowadzone zmiany, a były one spowodowane zbyt wygórowanymi oczekiwaniami przez Ulę Chincz. Jej zarobki podczas kręcenia programów, miały wynosić 500zł za jeden dzień nagrań, natomiast za cały miesiąc miała otrzymywać blisko 10 tysięcy złotych, niestety było to dla niej za mało. Ula uznała, że skoro program cieszy się tak ogromną popularnością, to powinna otrzymać trzy razy większą zapłatę. Producenci nie zgodzili się na stawiane przez nią warunki i postanowili zmienić osobę prowadzącą. Nowym prowadzącym został znany z wielu programów rozrywkowych Filip Chajzer.
Wydawało się, że nowy prowadzący świetnie będzie się dogadywał z Małgorzatą Ohme, jednak stało się inaczej. Nikt nie spodziewał się, że Chajzer będzie zachowywał się w taki sposób.
Zadaniem Filipa było prowadzenie wraz z Małgorzatą programu „Big Brother Nocą”, podczas którego usilnie próbował zdominować ją w wypowiedziach. Za wszelką cenę chciał ją zepchnąć na drugi plan i stać się głównym prowadzącym. Produkcji nie spodobało się postępowanie Chajzera i postanowili rozdzielić duet, aby więcej nie dochodziło do takich sytuacji podczas programów.
To jak zachowywał się Chajzer mógł zobaczyć każdy widz przed telewizorem. Widzowie zaczęli ostro krytykować całą sytuację, dlatego też od teraz wieczorne wydanie Big Brothera Małgorzata i Filip prowadzą osobno. Szanse na porozumienie między prowadzącymi były praktycznie zerowe, różnica osobowości była na tyle duża, że nie zapałali do siebie przyjaźnią.
Chajzer spontaniczny i żywiołowy, natomiast Ohme bardzo spokojna, bez siły przebicia. Oboje mieli zupełnie inne wizje prowadzenia odcinków, ale nie jest wykluczone, że jeszcze zobaczymy tę parę razem. Telewizja lubi zaskakiwać i często stawia na kontrowersyjne sytuacje.
Sądząc po komentarzach widzów, skierowanych do Małgorzaty Ohme, możemy stwierdzić, że widzom bardziej spodobała się jej postawa i sposób prowadzenia programu.
Jak myślicie, czy dobrze zrobili rozdzielając ten duet? A może dzięki nim to show było znacznie ciekawsze?