Księżna Kate, po długiej walce z chorobą nowotworową, powróciła do pełnienia swoich królewskich obowiązków, jednak nie było jej dane cieszyć się spokojem. W ostatnim czasie stała się ofiarą podłej kampanii dezinformacyjnej, która uderza w jej wizerunek. Także ma na celu osłabienie zaufania do zachodnich społeczeństw i wsparcia dla Ukrainy. Brytyjski rząd podjął natychmiastowe działania, wprowadzając sankcje wobec rosyjskich podmiotów odpowiedzialnych za te manipulacyjne działania.
Księżna powraca do publicznej aktywności po miesiącach ciężkiego leczenia onkologicznego. Niedawno przeszła operację oraz cykl chemioterapii, który był odpowiedzią na szokującą diagnozę – raka jamy brzusznej. Wiadomość ta, choć początkowo skrywana, szybko obiegła media, wywołując silne poruszenie zarówno wśród Brytyjczyków, jak i na całym świecie. Zakończywszy leczenie, księżna zaczęła stopniowo powracać do pełnienia królewskich obowiązków. To spotkało się z ciepłym przyjęciem opinii publicznej i falą wsparcia.
Powrót księżnej na scenę publiczną przyciągnął jednak uwagę nie tylko sympatyków, lecz także służb propagandowych. Księżna Kate stała się bowiem nieświadomą ofiarą rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej. Jej celem jest osłabienie zachodnich społeczeństw oraz ich wsparcia dla Ukrainy. Według brytyjskiego rządu, grupa rosyjskich podmiotów, działająca pod nazwą “Doppelganger”, zaczęła szerzyć fałszywe informacje na temat księżnej i innych znanych postaci z Zachodu, wykorzystując ich wizerunek w celach manipulacyjnych. Taktyka ta miała na celu podważenie zaufania społecznego i rozbicie opinii publicznej.
Brytyjski minister spraw zagranicznych, David Lammy, wyraził oburzenie z powodu działań Kremla. Jego zdaniem „prowadzi zorganizowane kampanie dezinformacyjne, stanowiące bezpośrednie zagrożenie dla demokracji oraz zachodniego społeczeństwa”. Rząd odpowiedział zdecydowanie, wprowadzając sankcje na sześć rosyjskich instytucji odpowiedzialnych za propagandę oraz troje ich pracowników, w tym Ilję Gambaszidze, Nikołaja Tupikina i Andreja Perłę. Wśród organizacji objętych sankcjami znalazły się trzy agencje PR współpracujące z Kremlem – Social Design Agency (SDA), Structura National Technologies oraz ANO Dialog.
ZOBACZ TAKŻE: Poruszający list księżnej Kate. Jego treść wyciekła do mediów!
Agencja Social Design Agency, zdaniem rządu Wielkiej Brytanii, otrzymywała bezpośrednie finansowanie od państwa rosyjskiego. To umożliwiło jej realizowanie działań w zakresie manipulacji i tworzenia fałszywych treści, często uderzających w osobistości zachodnich państw. Grupa „Doppelganger” specjalizuje się w tworzeniu i promowaniu fałszywych wersji popularnych portali informacyjnych, które są następnie wykorzystywane do rozpowszechniania zmanipulowanych informacji i wpływania na opinię publiczną. Ostatnie działania tej grupy obejmowały kampanie mające na celu zdyskredytowanie księżnej Kate.
“Social Design Agency (SDA) działa na zlecenie i otrzymuje fundusze bezpośrednio od państwa rosyjskiego. Wraz ze swoją spółką partnerską Structura podjęła próbę przeprowadzenia serii ingerencji mających na celu podważenie demokracji i osłabienie międzynarodowego wsparcia dla Ukrainy” – podano w komunikacie brytyjskiego rządu.
Brytyjski rząd zapowiedział kontynuację działań mających na celu blokowanie tego typu kampanii dezinformacyjnych. Zaapelował do społeczeństwa o czujność wobec fałszywych wiadomości. Księżna Kate, pomimo fizycznych trudności związanych z leczeniem, staje teraz w obliczu nowych wyzwań, związanych z ochroną swojej reputacji i przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się fałszywych informacji.
“Dzisiejsze sankcje stanowią jasny komunikat: nie będziemy tolerować waszych kłamstw i ingerencji i będziemy was ścigać “ – podkreślił minister.
Źródło: TVN24 / Instagram