Kuba Wojewódzki zdobył się na szczere wyznanie – opowiedział o molestowaniu w TVP

23 marca 2022
Przez: : MC

Kuba Wojewódzki w ostatnim odcinku swojego programu opowiedział o przykrych wydarzeniach mających miejsce podczas pracy w TVP. Dziennikarz opowiedział o molestowaniu, którego padł ofiarą.

Kilka słów o Kubie

Kuba Wojewódzki to jeden z najpopularniejszych dziennikarzy w naszym kraju, który niezmiennie od lat cieszy się ogromną popularnością. Swoim charakterem, charyzmą oraz ciętym językiem zapracował na swój sukces.

Karierę dziennikarską rozpoczął od pracy dla stacji TVP. Następnie przeniósł się do Polsatu, gdzie zyskał ogromną popularność występując jako juror w muzycznym programie Idol. Ostatecznie przeniósł się do TVN, gdzie pracuje do dziś.

Zobacz także: Kuba Wojewódzki zdradził płeć dziecka?

scena z: Kuba Wojewódzki, SK:, , fot. Baranowski Michał/AKPA

Kuba Wojewódzki o molestowaniu w TVP

W ostatnim odcinku programu Kuby Wojewódzkiego, na jego kanapie zasiadły: Karolina Korwin-Piotrowska oraz Natalia Nykiel. Po głośnej zapowiedzi odcinka, przed szklanymi odbiornikami zasiadło mnóstwo widzów, którzy wyrazili pozytywną opinię o programie.

Jak mogliśmy usłyszeć, w programie Kuba zdobył się na szczere wyznanie, przytaczając szokującą historię z czasów, kiedy pracował dla TVP. Wówczas otrzymał propozycję pracy w Teleexpressie i udał się na rozmowę z osobą odpowiedzialną za program.

“Ja dostałem propozycję pracy. Nie będę mówił nazwisk, bo uważam, że dzisiaj każdy może sprawdzić sobie, kto był wtedy szefem. Kiedy człowiek, który rządził Teleexpressem zaprosił mnie, bo słyszał mnie i Pawła w Radiostacji, i zaproponował mi pracę. Jak zostałem z nim sam na sam w gabinecie, to mi wkładał ręce w kieszenie. I to były moje kieszenie” – wyznał.

Kuba zaznaczył, że w tym momencie miał około 20-22 lat. Swoją historią dzielił się rozmawiając z Karoliną Korwin-Piotrowską, której program emitowany był wówczas po Teleexpressie.

“À propos wchodzenia to kiepska metafora, bo we mnie chciał wchodzić szef tego programu, dlatego że zaprosił mnie na rozmowę, zaproponował mi pracę, a kiedy wychodziłem, włożył mi rękę do kieszeni i powiedział: A co tam masz? Jakieś kartki, listy?” – dodał Wojewódzki.

Na pytanie Karoliny: “Jak było?” odpowiedział:

“Długo bardzo. I nie było to fajne. Chłopak, który jest absolutnym romantykiem tego zawodu, przez parę dni nie wie, co powinien zrobić. Z jednej strony awans. Patrzyłem wtedy na karierę Maćka Orłosia, Marka Sierockiego i Hirka Wrony. I kurde jakiś facet mnie obłapywał, a potem był dyrektorem, potem był szefem i wielką fiszą na Woronicza” – zakończył historię Kuba.

Doceniacie szczerość Kuby?

źródło: Program Kuby Wojewódzkiego, AKPA, plejada.pl, Instagram Kuby Wojewódzkiego

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej