Kuchenne Rewolucje: kelnerka po latach wyznała prawdę! Karolina Dąbrowska brała udział w programie Kuchenne Rewolucje (odcinek 7, 16. sezon show), gdzie była kelnerką w restauracji “Le Papillon Noir” w Katowicach. Kobieta aktualnie udziela się na YouTube, gdzie w jednym z materiałów postanowiła przerwać milczenie. W interesujący sposób opowiedziała o kulisach nagrywania programu, które mogą zszokować fanów Magdy Gessler i jej rewolucji. Chodzi o bardzo głośny odcinek, który odbił się szerokim echem. Czego tak naprawdę nie widać w telewizji i jaka na żywo jest popularna restauratorka? Szczegóły poniżej!
Karolina Dąbrowska była kelnerką w restauracji “Le Papillon Noir” w Katowicach. To miejsce, które swego czasu gościło ekipę Kuchennych Rewolucji z Magdą Gessler na czele. 7 odcinek 16. sezonu popularnego show odbił się szerokim echem przez relacje na linii Magda Gessler – właścicielka lokalu. Opisał to portal fakt.pl, który sugeruje, że między kobietami, delikatnie mówiąc iskrzyło. Teraz głos w całej sprawie zabrała wspomniana kelnerka, Karolina Dąbrowska, która wystąpiła w rzeczonym odcinku i widziała produkcję programu “od kuchni”. Kobieta ze szczegółami na swoim kanale w serwisie YouTube opowiedziała, jaka naprawdę jest Magda Gessler i jak wszystko wyglądało z jej perspektywy.
Youtuberka o słynnej restauratorce mówi w sposób następujący:
“[…] była bardzo niemiła wtedy, kiedy miała być niemiła. Była bardzo miła wtedy, kiedy trzeba było być bardzo miłym. Wymieniłyśmy kilka zdań bez kamer i wydawała się otwartą, życzliwą osobą. Uważam, że Magda Gessler jest aktorką, która gra w tym programie.”
Była kelnerka restauracji “Le Papillon Noir” opowiedziała też o tym, jak wygląda praca ekipy filmowej. Choć mało kto o tym wie, w załodze było dwóch psychologów:
Przyjeżdża bardzo duża ekipa. Tam jest ok. 20 osób. Jest projektant wnętrz, jest dwóch psychologów, którzy na początku szukają, kto ma z czym problem, żeby zbudować na czymś historię tej restauracji. To nie jest tak, że tam jest reżyseria jakaś, że coś tam czytamy z kartki, ale oni sobie tworzą w głowie, jeżeli widzą grupkę ludzi, co mogą z tego zrobić, jaki show pokazać. Jest tych osób naprawdę sporo.
ZOBACZ TAKŻE: W jakim stanie jest Sylwia Peretti po śmierci syna? Słowa menadżera łamią serce
Co ciekawe, z relacji uczestniczki programu wynika, że ekipa programu budowanie napięcia zaczyna już przed przyjazdem gwiazdy Kuchennych Rewolucji – Magdy Gessler. Karolina Dąbrowska na YouTube wspomina to w ten sposób:
To wszystko, że oni przyjechali, nie było tam Magdy, robi stres na człowieku. My wszyscy byliśmy już tam pospinani, wiecie — kamery, mikrofony, tyle ludzi… Oni budują napięcie. Ci psychologowie rozmawiają, szukają sensacji, którą później w odpowiednim czasie mogą wyłożyć. Dopiero wieczorem przyjeżdża Magda Gessler.
A jakie było pierwsze wrażenie, które Magda Gessler zrobiła na kelnerce? Nie zabrakło rzucania talerzami:
Jak weszła, to była niemiła. Powiedziała mi np. że dałam jej za ciepłą colę. Takie dźganie, by wszystkich podjuszyć. Reżyser powiedział jej: “Dobra, czekajcie, teraz zmiana kamery i rzuć te talerze na podłogę”. No i było tak. Włączyli kamerę i ona, że to jest okropne i rzuciła wszystkie talerze, które się potłukły, na ziemię.
Warto przytoczyć również słowa o ewentualnym zerwaniu umowy restauracji z produkcją. Mianowicie, jak wyznała Karolina Dąbrowska na YouTube, groziły za to duże kary:
“W umowie było, że za zerwanie umowy są bardzo duże kary. […] Jeżeli chcielibyśmy się sądzić w jakiś sposób, to tylko w wymienionym przez nich sądzie jednym w Warszawie. […] Jak już w to wejdziesz, to nie ma wyjścia, to jest taki pakt z diabłem troszkę.”
Na nagraniu, które możecie zobaczyć powyżej, youtuberka wspomina jeszcze historię, w której Magda Gessler poza kamerami miała powiedzieć właścicielce restauracji kilka bardzo nieładnych słów. Miało to zaskoczyć nawet samą Karolinę, która zdecydowała się o wszystkim opowiedzieć.
źródło: fakt.pl, YouTube; foto: zrzut ekranu YouTube
