W ostatnim czasie imię i nazwisko Blanki Lipińskiej często było wymieniane w kontekście wydarzeń, które miały miejsce w owianej złą sławą Zatoką Sztuki. Tym razem autorka erotycznych powieści postanowiła uciąć wszelkie spekulacje. Jak czytamy, nie miała absolutnie nic wspólnego z mroczną przeszłością lokalu, o którym od kilku dni aż huczy w mediach.
Ponownie jest głośno na temat Zatoki Sztuki, choć sopocki klub już niejednokrotnie był pod lupą mediów. Tym razem zrobiło się na jego temat głośno za sprawą zaginionej przed laty Iwony Wieczorek.
ZOBACZ TAKŻE: Policja otoczyła sopocki lokal dawnej Zatoki Sztuki! Będzie przełom ws. Iwony Wieczorek?
Przypomnijmy, że ponownie ruszyło śledztwo w sprawie zaginięcia dziewczyny. Od grudnia 2022 roku służby prowadzą działania na terenie klubu, który nie ma zbyt dobrej renomy. Nie jest również tajemnicą, że w Zatoce Sztuki niejednokrotnie bawiły się osoby z pierwszych stron gazet. Co więcej swego czasu pracowała tam również Blanka Lipińska.
ZOBACZ TAKŻE: Zatrzymany mężczyzna w sprawie Iwony Wieczorek usłyszał zarzuty!
Pisarka, którą większość osób zapewne kojarzy z wydanymi przez nią erotykami, nim wydała książki, zarabiała na życie, jako menadżerka klubu The Roof. Lokal mieścił się na dachu Zatoki Sztuki i zapewne Lipińska niejednokrotnie była świadkiem tego, co tak naprawdę miało tam miejsce.
Obecnie Blanka wraz ze swoim partnerem przebywają w gorącym Tulum. Odpowiadając na pytania swoich obserwatorów, nie pominęła pytania dot. Zatoki Sztuki. Co myśli o wydarzeniach, które ostatnio miały tam miejsce i jak reaguje na zarzuty, które pojawiają się w sieci na jej temat?
Blanka cyklicznie co niedzielę organizuje na swoim Instagramie tzw. sarkastyczne niedziele. Trzeba przyznać, że potrafi dosadnie odpowiedzieć nawet na najtrudniejsze pytania od internautów. Tym razem jedno z pytań dotyczyło aktualnych wydarzeń, które mają miejsce w sopockim klubie.
“Ostatnio głośno jest o tobie w kontekście Zatoki Sztuki. Nie spędza ci to snu z powiek?”– zapytał bez ogródek fan Lipińskiej.
“Śpię jak dziecko. Generalnie mnie bzdury nie ruszają” – odpowiedziała krótko i na temat autorka erotyków.
W sieci pojawiały się również teorie dot. spalonego domu Lipińskiej. Niedawno doszczętnie spłonęła leśna chatka, która była w trakcie renowacji i miało być to wymarzone miejsce pisarki. Jeden z internautów zasugerował, że całe zdarzenie mogło być powiązane z pasmem tajemniczych wydarzeń, które miały miejsce w życiu ludzi powiązanych z Zatoką Sztuki.
“Nie wk*rwiają ciebie ciągłe pytania o spalony dom? Każdy ciekawy, masakra…” – napisał internauta.
“Nikt o to nie zapytał poza Tobą” – odpowiedziała bez ogródek.
Nie da się ukryć, że ile ludzi tyle teorii i opinii.
Źródło: Instagram