Magdalena Stępień odezwała się do internautów! “To cud, że żyję”

Magdalena Stępień trzy miesiące po śmierci synka powoli zaczyna stawać na nogi i coraz częściej kontaktuje się z internautami, którzy cały czas ją wspierają. Tym razem na profilu Magdy pojawiło się kilka wpisów, którymi po raz kolejny dała do zrozumienia, że jest to dla niej bardzo ciężki czas.

Magdalena Stępień w żałobie po śmierci synka

Ostatnie lata i miesiące zdecydowanie odbiły się na zdrowiu i psychice Magdaleny Stępień. Kiedy wydawało się, że znalazła miłość i to właśnie z Jakubem Rzeźniczakiem będzie układać swoje życie, partner zostawił ją w zaawansowanej ciąży. Niedługo później na świecie pojawił się Oliwier, który dał Magdzie siłę do życia. Zdecydowanie narodziny chłopca pozwoliły modelce stanąć na nogi po ciężkim rozstaniu.

ZOBACZ TAKŻE: Rzeźniczak i jego partnerka bronią się przed oskarżeniami! Piłkarz odniósł się do zdrady Stępień

Jednak los nie miał dla Magdy tylko miłych niespodzianek. Niedługo po narodzinach Oliwiera okazało się, że chłopczyk zmaga się z nowotworem wątroby. Magda i Kuba robili wszystko, co w ich mocy, aby ich synek wrócił do zdrowia, jednak jak już wiemy, po heroicznej walce w jednej z izraelskich klinik chłopczyk zmarł.

ZOBACZ TAKŻE: Magdalena Stępień pierwszy raz zabrała głos po śmierci synka! Trudno powstrzymać łzy

Jakiś czas temu Magdalena po raz pierwszy zabrał głos po rodzinnej tragedii, a teraz ponownie wróciła na swój profil. Z wpisów, które widnieją na jej Instagramie możemy zobaczyć, że trudno jest się jej pogodzić z tak niewyobrażalną stratą.

Magdalena Stępień zabrała głos po śmierci synka

Na profilu Magdy pojawiło się zdjęcie pięknego zachodu słońca. Podpis nie pozostawia złudzeń, że to właśnie wieczory są dla niej najcięższe.

“Najgorsze są wieczory …”

Odpisując na jeden z komentarzy internauty Magdalena Stępień wyznała, że to cud, iż nadal ma siłę wstawać rano z łóżka. Jak również możemy się dowiedzieć, ma ogromne wsparcie wśród swoich bliskich, którzy cały czas stoją u jej boku.

“To cud, że żyję…
Bliscy robią wszystko, żebym jakkolwiek normalnie funkcjonowała”

Pojawiło się również zdjęcie małego Oliwierka, a podpis pod nim powoduje, że trudno powstrzymać łzy.

“Mój Aniołek! Kocham i tęsknię synku! Na zawsze w naszych sercach”

Życzymy Magdzie dużo siły. Wierzymy, że w końcu los się do niej uśmiechnie.

Źródło: Instagram