Malwina Kowalowicz awansowała razem z innymi dziewięcioma uczestnikami programu Mam Talent do ścisłego finału. Już 30 listopada przekonamy się, czy zdobyć główną nagrodę i uznanie wśród telewidzów. Tymczasem, sprawdźmy, co o niej wiadomo!
Dziewczynka pochodzi ze Opola. Ma dopiero 11 lat, a już wyróżnia się talentem na tle innych. Jej największym marzeniem jest profesjonalny kontrakt z jednym z najpopularniejszych cyrków na świecie, a następnie kariera trenerska. Za wzór do naśladowania uważa Carlos France. Niewątpliwie, z takim zapałem do realizacji marzeń i sumiennością w ćwiczeniach, nic nie stanie jej na przeszkodzie! W wolnym czasie, mimo, że ma go bardzo mało, lubi projektować i szyć ubranka dla swoich lalek oraz rysować.
Do programu zgłosiła się, aby oczarować jury i wystąpić przed liczną publicznością oraz telewidzami. Marzyła o tym od dawna, aż w końcu udało jej się zrealizować ten cel. Co więcej, ze wspaniałym skutkiem. Już na castingu nie brakowało głośnych oklasków i słów pochwały ze strony jurorów. Podczas półfinału na żywo, to właśnie jedenastolatka uzyskała awans do ostatecznej rundy. Wierzą w nią nie tylko rodzice, którzy są jej najwierniejszymi fanami, ale również liczni telewidzowie, według których powinna otrzymać główną nagrodę.
Malwina zaczynała swoją przygodę z akrobatyką od pool dance. Po jakimś czasie, dołączyła do kręgu swoich zainteresowań aerial hoop oraz trapez. Jakby tego było mało, doskonale radzi sobie również z szarfami, w gimnastyce i akrobatyce sportowej. W swoje codzienne treningi wkłada całe serce, co możemy zaobserwować podczas jej występów. Na swoim koncie ma już liczne sukcesy w zawodach na arenie krajowej, ale także międzynarodowej. Obecnie nie jest w stanie wyobrazić już sobie dnia bez odbytego treningu, ponieważ na nich może rozładować energie, której jest wulkanem.