Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli wywołało niemałe poruszenie. Choć początkowo spekulacje wydawały się jedynie plotkami, wkrótce sami zainteresowani potwierdzili rozpad swojego małżeństwa. W całej sprawie nie zabrakło emocji, a wypowiedzi byłych partnerów sugerują, że nie było to rozstanie w zgodzie i spokoju. Teraz do całej sytuacji postanowiła odnieść się mama Agnieszki, Anna Kaczorowska, która wystąpiła razem z córką w programie “Halo tu Polsat”. Nie obyło się bez mocnych słów!
Anna Kaczorowska podzieliła się historią dzieciństwa swojej córki, ujawniając, że od najmłodszych lat pracowała na planie filmowym. Po ukończeniu dziesięciu lat aktorka była już istotnym wsparciem finansowym dla swojej rodziny.
“Kiedy wszystko spadło na mnie, no to tutaj troszkę zaczęły się schody finansowe. Jeśli czasem zabrakło, to pożyczyłam na sukienkę, a później oddałam, a poza tym i gra w serialu troszeczkę mi pomagała w tym. Nie da się ukryć, że był to jakiś pieniądz, który zmniejszał moją pożyczkę” – wyznała w programie.
Dodała również, że pragnęła, aby jej córka cieszyła się pracą na planie, ale nie zawsze było to łatwe.
“Na przerwie wołali do niej “Bożena, Bożena” albo na turniejach wołali do niej “Bożena”. Ona odbierała to w sposób, że ktoś jej dokucza. (…) Agnieszka zawsze była silna i poradziła sobie z tym, a my jej pomagaliśmy, jak tylko mogliśmy” – opowiedziała.
Nie zabrakło także odniesienia do fali negatywnych komentarzy, jakie spadły na Agnieszkę Kaczorowską po rozstaniu z Maciejem Pelą.
“Wiele tych wpisów jest po prostu nieprawdziwych. To boli troszeczkę, jak się to czyta” – przyznała jej mama, podkreślając, że córka mierzy się z falą hejtu w sieci.
ZOBACZ TAKŻE: Agnieszka Kaczorowska już żałuje rozstanie z mężem? W końcu to wyznała!
Sama Agnieszka Kaczorowska w programie skomentowała ciągłe zainteresowanie mediów swoim życiem prywatnym. Zaznaczyła, że nie zamierza publicznie omawiać swojego rozstania.
“To nie znaczy, że wszelkiego rodzaju trudne sytuacje, jak teraz przy moim rozstaniu, hejt, który się pojawia, ogólnie to, że ludzie to komentują, żyją tym, śledzą każdy kolejny artykuł, zostawiają komentarze i dają sobie prawo do tego, żeby to oceniać, choć nie mają zielonego pojęcia o tym, jak jest lub jak było, to wszystko, to są ziarenka piasku do budowania mojej siły” – powiedziała.
Podkreśliła również, że dostaje wiadomości od kobiet, które widzą w jej decyzji inspirację do walki o swoje szczęście.
“Dostaję taki feedback od kobiet, że decyzja, którą podjęłam odnośnie swojej relacji, o rozstaniu, to jest też takim świadectwem odwagi i siły kobiet” – dodała.
Źródło: Polsat.pl / Instagram / Plotek.pl / Akpa