Nie od dziś wiadomo, że relacje byłych małżonków nie są najlepsze. Zarówno Piotr, jak i Justyna nawzajem nie raz oczerniali się w mediach i najwidoczniej miarka się przebrała. Tym razem to Marcelina Ziętek, która od długiego już czasu jest partnerką skoczka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i pozwała Justynę za wulgarne SMS-y. Zobaczcie!
Małżeństwo Justyny i Piotra
Publiczne pranie brudów w mediach
Marcelina Ziętek i Justyna Żyła spotkają się w sądzie
Justyna Lazar stanęła na ślubnym kobiercu z Piotrem Żyłą w 2006 roku. Rok później przywitali na świecie swoją pierwszą pociechę syna Jakuba, a w 2012 roku na świat przyszła ich córka Karolina. W 2018 roku para dostała rozwód za porozumieniem stron, jednak był to dopiero początek.
Ich rozstanie do tej pory szeroko komentowane jest w mediach i najwidoczniej Justyna nie może się pogodzić z tym, że Piotr układa sobie życie u boku Marceliny Ziętek.
Szerokim echem w mediach odbił się rozwód celebrytki i skoczka. Justyna jako pierwsza zaczęła prać publicznie brudy na swoim profilu w mediach społecznościowych i wówczas zarzuciła byłemu mężowi, że za rozpadem ich małżeństwa stoi inna kobieta.
W lipcu ubiegłego roku Piotr Żyła na swoim Instagramie opublikował prywatne wiadomości od byłej żony. Nie brakuje w nich wulgaryzmów, a ich tekst zdecydowanie nie nadaje się do cytowania.
Okazuje się, że był to moment przełomowy i jak donoszą media, Marcelina Ziętek, która jest obecną partnerką Żyły postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i pozwała Justynę. Na jakim etapie jest sprawa?
Jak donosi magazyn “Party” Ziętek wniosła pozew do sądu po wulgarnych wiadomościach, które możecie zobaczyć powyżej:
“Aktorka nie rzucała słów na wiatr: pozwała Justynę Żyłę do sądu o to, że groziła jej śmiercią. Chodzi o SMS-y, które skoczek dostał od byłej żony i które w lipcu zamieścił na swoim InstaStories. Ich treść zszokowała wszystkich”-donosi “Party”.
Jak również donoszą media, pierwsza rozprawa miała się odbyć w lutym. Justyna może spodziewać się surowych konsekwencji po wiadomościach, które wysłała do eksmałżonka. Grozi jej nie tylko kara grzywny, ale również kara ograniczenia wolności. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Marceliną Ziętek, aby potwierdzić doniesienia mediów. Jednak jak do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Jaki będzie finał tej sprawy? Jak myślicie?
Źródło: Instagram