Z życia gwiazd
Marcin Najman POZYWA kolejne osoby! Liczy na ogromne pieniądze!
Marcin Najman pozywa kolejne osoby i nie ma zamiaru siedzieć cicho. Po tym, jak pozwał Kasjusza Życińskiego, na jego profilu pojawił się wpis, w którym wyjawił, że składa kolejne pozwy. Co więcej, pieniądze których żąda, przeznaczy na szczytny cel! Zobaczcie!
Nadal nie milkną echa na temat Marcina Najmana, który trzeba przyznać, nie daje nam o sobie zapomnieć. Przypomnijmy, że ponownie głośno jest o sportowcu po jego ostatniej walce na gali FAME MMA. Najman w oktagonie stanął z Kasjuszem Życińskim, jednak konflikt, który rozpoczął się jeszcze przed walką, spowodował, że emocje wzięły górę. Marcina dożywotnio zdyskwalifikowano z FAME MMA, jednak nie złożył ostatecznie rękawic.
Jeszcze przed pojedynkiem „El Testosteron”- „Don Kasjo”, Życiński zarzucał Najmanowi, że ten ma romans z Moniką Godlewską. Ten drugi wszystkiemu zaprzeczył, a dodatkowo pozwał rywala oraz pokazał zdjęcie pozwu.
Zobaczcie tutaj: Marcin Najman POZWAŁ Kasjusza Życińskiego! W grę wchodzą ogromne pieniądze!
Okazuje się, że nie tylko Kasjusz Życiński zaszedł Najmanowi za skórę, bo jak teraz poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych, kolejne osoby mogą spodziewać się spraw w sądzie!
Marcin Najman pozywa kolejne osoby!
Już na wstępie Marcin Najman zaznaczyła, że ma już dosyć kłamstw na swój temat. Kolejnymi osobami, które zostały pozwane przez niego, są Przemysław Saleta oraz Andrzej Kostyra. Saleta i Najman swojego czasu byli przyjaciółmi. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ! Jak również widzimy w opisie, pozwów mogą się również spodziewać dwa portale internetowe. Pieniądze, których żąda Najman, będą przekazana na rehabilitację Golloba i Piotrowskiego:
„Dość tych plugawych kłamstw! Przeciwko Kostyrze i Salecie po weekendzie wpłyną pozwy na kwotę 30 tys zł , taki sam pozew za przedruk kłamstw otrzyma WP i o2. Zasadzona kasa będzie przekazana na rehabilitacje T. Golloba i M.Piotrowskiego”.
Dodajmy, że kwota, o którą będzie walczył w sądzie z Kasjuszem Życińskim, również ma zostać przeznaczona na powyższy cel. Nie da się ukryć, że Marcin Najman nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i nie mamy wątpliwości, że nie da nam o sobie zapomnieć!