Nie milkną echa po ostatniej gali FAME MMA, która odbyła się 21 listopada. Jednym z najbardziej wyczekiwanych oraz najgłośniejszych pojedynków była walka Marcina Najmana i Kasjusza Życińskiego. Jeszcze przed wejściem do oktagonu Najman głośno podkreślał, że jego rywal może spodziewać się pozwu. Teraz okazuje się, że dotrzymał słowa. Marcin Najman pozwał Kasjusza, a w grę wchodzą ogromne pieniądze! Zobaczcie!
Emocje po pojedynku Marcina Najmana i Kasjusza Życińskiego wciąż nie opadły. Ciężko byłoby ich pojedynek nazwać walką, ponieważ 41-latek już w pierwszych minutach zdecydował się na złamanie zasad. Przypomnijmy, że walka panów miała odbyć się na zasadach bokserskich, a ich złamanie skutkowało tym, że Marcin Najman został zdyskwalifikowany.
Konsekwencją tego była również dożywotnia dyskwalifikacja Najmana z FAME MMA oraz jego trenera Damiana Herczyka. Najman tłumaczył, że poniosły go emocje po tym, jak Don Kasjo przed walką nie tylko atakował jego, ale również jego najbliższych. Kasjusz przed walką sugerował, że jego rywal ma romans ze znaną celebrytką Moniką „Esmeraldą” Godlewską. Już przed walką zapowiadał, że go pozwie i okazuje się, że nie rzucał słów na wiatr! Zobaczcie, czego się domaga!
Na profilach w mediach społecznościowych Marcina Najmana pojawił się pozew, który wystosowali jego prawnicy. Pięściarz domaga się nie tylko przeprosin na profilach w mediach społecznościowych Kasjusza, ale również w gazecie.
„ […] na oficjalnym koncie Kasjusza Życińskiego w portalu Instagram, Facebook, Youtube (na okres 14 dni jako tak zwane zdjęcie w tle) oraz jednorazowo w tradycyjnym wydaniu ogólnopolskiego dziennika Super Express (w formacie nie mniejszym niż 1/3 strony)”
Co więcej, domaga się również zadośćuczynienia w kwocie 50 000 PLN, którą w całości przekaże na rehabilitację Marka Piotrowskiego i Tomasza Golloba.
„Pozew złożony. Łajdackie pomówienie będzie wyjaśnione”– czytamy pod zdjęciami pozwu.
Post Marcina Najmana skomentowała Monika „Esmeralda” Godlewska, która najwyraźniej trzyma kciuki za pozytywne zakończenie tej sprawy na korzyść Najmana.
Coś nam podpowiada, że to nie koniec przepychanek pomiędzy Najmanem i Życińskim.
