Od czasu kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego jego żona, Marta Nawrocka, coraz częściej pojawia się publicznie i udziela się w mediach społecznościowych. Towarzyszy mężowi nie tylko podczas oficjalnych wydarzeń, ale również podczas wizyt zagranicznych, m.in. w Nowym Jorku. Jej stylizacje budzą żywe zainteresowanie opinii publicznej. Ostatnio swoją opinią na temat wyglądu pierwszej damy podzieliła się Ewa Minge.
Znana projektantka mody została zapytana przez “Fakt” o to, co sądzi o stylu Marty Nawrockiej. Ewa Minge nie szczędziła komplementów, ale przy okazji wyraziła swoją konkretną sugestię dotyczącą garderoby pierwszej damy.
“Nasza pierwsza dama wygląda doskonale. Ja ją w ogóle bardzo lubię w czerni. (…) Nie do końca natomiast lubię naszą pierwszą damę w spodniach, bo uważam, że te spodnie zabierają jej kobiecość.” – stwierdziła Minge.
Jej wypowiedź z pewnością wywoła dyskusję wśród fanów mody i zwolenników nowoczesnego wizerunku pierwszej damy.
ZOBACZ TAKŻE: Ewa Minge krytykuje styl pierwszej damy! Ten element jej garderoby to porażka

Styl to jednak nie wszystko, co poruszyła projektantka w wywiadzie. W rozmowie pojawił się również ważniejszy wątek, rola społeczna żony prezydenta. Minge zaapelowała, by Marta Nawrocka aktywnie zaangażowała się w działalność społeczną.
“Czekam na to, aż ona ogłosi program, za którym staje (…) Ja bym chciała, żeby nasza pierwsza dama stanęła za jakimś programem, żeby tworzyła misję, żeby z obywatelami się spotykała, niosąc coś dla nas dobrego i pokazując: “słuchajcie, nieważne, że mój mąż został wybrany przez tę część, ja jestem kobietą, ja zmiękczam tę historię polityczną” – powiedziała Minge.
Słowa Ewy Minge mogą być początkiem szerszej debaty na temat roli pierwszej damy w Polsce. Czy Marta Nawrocka podejmie wyzwanie i stanie się twarzą ogólnonarodowego programu społecznego?

Czas pokaże.
Źródło: Akpa