Na rynku jest dostępnych wiele kosmetyków, które poprawiają koloryt naszej skóry. Niestety wiele z nich pozostawia po sobie plamy i smugi. Dziś przedstawiamy najlepsze samoopalacze na każdą kieszeń!
Coraz wyższe temperatury na dworze pozwalają na odsłanianie ramion i nóg. Skupimy się dziś na produktach, które idealnie sprawdzą dla bladych osób, które nieco chcą poprawić wygląd oraz kolor swojej skóry.
Zobacz także: Spray przyspieszający opalanie marki Ziaja – niedrogi i sprawdzony kosmetyk, który warto mieć!
Na samym początku warto wykonać peeling i pozbyć się starego naskórka. Kolejnym krokiem jest dodatkowe nawilżenie najbardziej wysuszonych partii ciała. Samoopalacz najlepiej nakładać przy pomocy specjalnej rękawicy, dzięki której produkt rozprowadza się równomiernie chroniąc przy tym dłonie przed zafarbowaniem. Produkt należy nakładać energicznymi, najlepiej pionowymi ruchami i skupić się na jego równomiernym nałożeniu. Zwykle po kilku godzinach kosmetyk należy zmyć i nałożyć balsam nawilżający. Aby opalenizna utrzymała się na skórze trzeba pamiętać o nawilżaniu skóry.
Ekspresowa pianka brązująca marki Eveline gwarantuje naturalną opaleniznę już po pierwszym użyciu. Efekty widoczne są natychmiast, a wraz z upływem czasu utrwalają się. Formuła pianki w łatwy i przyjemny sposób rozprowadza się na skórze, dzięki czemu aplikacja jest równomierna i nie zostawia smug. Co ciekawe, w składzie znajdziemy m.in. wodę aloesową oraz witaminę E, które mają działanie nawilżające, wygładzające i odżywiające.
Regularna cena pianki w drogerii Rossmann to 23,99 zł.
Bielenda oferuje całą serię kosmetyków brązujących. Wśród z nich znajdziemy nawilżający krem brązujący, chusteczki brązujące, masło i piankę. To właśnie na tej ostatniej pozycji się skupimy. Pianka nadaje skórze delikatny, złoty koloryt, który zostaje wzmocniony w ciągu najbliższych 3-5 godzin. Lekka formuła kosmetyku łatwo się rozprowadza co pozwala na dokładną i równomierną aplikację. Efekt opalenizny utrzymuje się nawet do kilku dni. Produkt dostępny jest w dwóch wersjach: do jasnej i śniadej karnacji.
Pianka brązująca marki Bielenda kosztuje 19,99 zł.
To bestsellerowy produkt od wielu lat. Płynny fluid do nóg w sprayu zapewnia efekt przypominający pończochy. Przyciemnia skórę, zakrywa niedoskonałości takie jak siniaki, otarcia czy ślady po depilacji. Co ciekawe, samoopalacz został wzbogacony o witaminę K, która łagodzi występowanie żylaków, siniaków i blizn. Dostępny jest w czterech odcieniach: jasnym, naturalnym, jasnobrązowym i ciemnobrązowym.
Jego cena w zależności od miejsca to około 25-50 zł.
Jakie Waszym zdaniem są najlepsze samoopalacze dostępne na rynku w przystępnych cenach?
ja się opalać nie lubię a jestem blada jak ściana 😉 i faktycznie samoopalacz to jest rozwiązanie 😉 tylko fajny jakiś. mi przypasował ten od pat&rub bo ładnie pachnie i nie zostawia smug.