News
Nie tylko Wendzikowska padła ofiarą mobbingu ze strony TVN-u? Dziennikarka pokazała screeny od innych pracowników
W sierpniu Ania Wendzikowska odeszła z TVN-u po latach wydawać się mogło owocnej współpracy. Dopiero po tygodniach dziennikarka wyznała, że padła ofiara mobbingu. Wendzikowska opublikowała obszerny post, w którym szczegółowo opisała, jak przez lata była traktowana przez stację TVN. Teraz Anna opublikowała na swoim profilu wiadomości od innych pracowników stacji, którzy również źle wspominają swoją pracę w TVN-ie.
Wendzikowska gorzko o pracy w TVN-ie
W sobotni wieczór Anna Wendzikowska opublikowała na swoim Instagramie post, w którym zdecydowała się opisać, jak przez wiele lat wygląda jej praca w stacji TVN. Dziennikarka zdradziła, że padła ofiarą mobbingu ze strony pracodawców, ale wcześniej w obawie przed utratą pracy, nie chciała o tym mówić. Po swoim odejściu ze stacji Wendzikowska zdecydowała się na odważny krok i opisała, czego doświadczyła, pracując w TVN i jak praca w świętującej aktualnie 25-lecie stacji, odbiła się na jej psychice.
„Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę. Niby „gwiazda telewizji”, a ja byłam traktowana jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie. Tak naprawdę byłam w swoim schemacie niewidzialności, niedocenienia i ciągłego udowadniania swojej wartości. (…) Kiedy zdjęto z anteny moje wejścia, w studio usłyszałam: „Sorry, Anka, nie oglądasz się”. Pomyślałam, cóż, trudno, chodzi o dobro programu. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłam wyniki oglądalności z ostatnich tygodni. W momencie mojego wejścia wykres oglądalności pikował w górę. Wtedy usłyszałam: „oglądalność nie jest najważniejsza”. – czytamy w poście Anny
Warto zwrócić uwagę, że Wendzikowska doczekała się odpowiedzi ze strony TVN jednak w dość lakonicznej formie. Stacja zamieściła komentarze pod postem Ani na Instagramie i w zaledwie kilku zdaniach TVN przyznał, ze zachowania, o których wspominała Wendzikowska, nie powinny mieć nigdy miejsca.
Aniu, Twój wpis poruszył bardzo wiele osób. W redakcji DDTVN zdarzały się niestety zachowania, które nie powinny były mieć miejsca w dobrze zarządzanej, przyjaznej firmie jaką chcemy, żeby był TVN. Po otrzymaniu Twojego listu, wprowadziliśmy sporo zmian organizacyjnych i personalnych. Przytoczone przez Ciebie sytuacje nie powinny były się nigdy zdarzyć i zrobimy wszystko, żeby się nie powtórzyły.” – napisał TVN
Inni pracownicy gorzko o TVN-ie
Nie da się ukryć, że post Anny Wendzikowskiej o mobbingu w TVN-ie wywołał medialną burzę, a wsparcie dziennikarce okazało tysiące internautów, w tym także osoby, które nadal współpracują ze stacją. m.in. Agnieszka Woźniak Stara czy Mateusz Hładki.
Co ciekawe, nie tylko Anna Wendzikowska źle wspomina współpracę dla stacji. 41-latka na swoim profilu opublikowała screeny od innych osób, które doświadczyły podobnych nieprzyjemności.
„Staram się nie ujawniać żadnych wrażliwych informacji, ale tych wiadomości „z wewnątrz są dziesiątki” – napisała i następnie zaapelowała:
Drogi @tvn.pl, macie dużo do posprzątania. Czas uderzyć się w piersi i coś z tym zrobić. Przepraszam nie usłyszałam na żadnym etapie, nie było rozmowy, o tym, co bym chciała robić poza „DD TVN”. Wiadomo dlaczego – zwróciła się do byłego pracodawcy. Drogi @tvn.pl, macie dużo do posprzątania. Czas uderzyć się w piersi i coś z tym zrobić. Przepraszam nie usłyszałam na żadnym etapie, nie było rozmowy, o tym, co bym chciała robić poza „DD TVN”. Wiadomo dlaczego”
źródło: Instagram Anny Wendzikowskiej/AKPA