Zmarła Anna Grace Phelan – 19-letnia influencerka z USA, która przez ostatni rok dzieliła się w mediach społecznościowych swoją walką z glejakiem mózgu. O swojej diagnozie poinformowała w jednym z filmów opublikowanych na TikToku we wrześniu 2024 roku. Od tamtej pory regularnie relacjonowała przebieg leczenia, opowiadając o trudach choroby, ale też dając innym nadzieję i siłę do walki.
Pierwsze niepokojące objawy, które skłoniły ją do wizyty u lekarzy, pojawiły się kilka miesięcy wcześniej – było to m.in. drętwienie lewej strony twarzy i prawej nogi, zaburzenia równowagi oraz problemy ze wzrokiem w lewym oku. Badania MRI wykazały zmiany w mózgu, a biopsja potwierdziła, że to glejak – jeden z najbardziej agresywnych typów nowotworów.
Pomimo dramatycznej diagnozy Anna nie przestała nagrywać. Jej posty były pełne szczerości, emocji i głębokiej wiary w Boga, która – jak podkreślała – była jej największym źródłem siły.
„Chciałam tylko podziękować za wszystkie modlitwy. Potrzebny byłby cud, ale jeszcze się nie poddaję. Jeśli będziecie się dalej za mnie modlić, myślę, że dam radę” – mówiła w jednym ze swoich ostatnich nagrań, które pojawiło się 14 maja. Wyznała w nim również, że guz się powiększył i uciska na struktury odpowiedzialne za oddychanie, co uniemożliwia przeprowadzenie operacji.
Zobacz także: Nie żyje młodziutka aktorka. Miała aż 21 zatrzymań akcji serca
Rodzina Anny Grace poinformowała o jej śmierci za pośrednictwem jej profili w mediach społecznościowych. „Z wielkim smutkiem informujemy, że nasza piękna córka, Anna Grace Phelan, odeszła do swojego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa” – napisali jej bliscy. Nastolatka odeszła otoczona modlitwą i wsparciem tysięcy obserwatorów.
Anna pozostawiła w żałobie rodziców – Williama „Buddy’ego” Phelana i Nadine Phelan, brata Harpera Davida oraz dalszą rodzinę. Uroczystość pogrzebowa odbędzie się w czwartek w Galilee Christian Church w hrabstwie Jackson, w stanie Georgia.
W mediach społecznościowych pojawiły się setki komentarzy z kondolencjami. Internauci podkreślają, że siła i duchowość Anny były inspiracją:
„To łamie serce. Walczyła tak ciężko, a jej wiara podczas tej podróży była więcej niż inspirująca”
„Niech Pan Bóg was wszystkich błogosławi, a jej pamięć niech będzie wieczna” – piszą poruszeni użytkownicy.
Źródło: Canva, Instagram