Środowisko artystyczne straciło jednego ze swoich wybitnych przedstawicieli. W wieku 63 lat odszedł Bogdan Grzeszczak – utalentowany aktor teatralny i filmowy, który przez ponad dwie dekady związany był z Teatrem Modrzejewskiej w Legnicy.
ZOBACZ TAKŻE: Jak była przyczyna śmierci Jeza z “Warsaw Shore”? Tragiczne doniesienia
Smutną wiadomość przekazali jego koledzy z teatru, informując, że aktor zmarł po prawie trzech tygodniach walki z następstwami udaru.
Grzeszczak przez całe życie był związany z teatrem. Ukończył szkołę aktorską we Wrocławiu, gdzie rozpoczął swoją zawodową karierę. Występował m.in. na deskach Teatru Współczesnego, Teatru Polskiego oraz Teatru K2. Od 21 lat był jednym z filarów legnickiego Teatru Modrzejewskiej.
Jego talent doceniono w 2008 roku, kiedy otrzymał prestiżową nagrodę XIV Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Wyróżnienie przyznano mu za rolę Arcyurzędnika w spektaklu „Łemko”, wyreżyserowanym przez Jacka Głomba.
Choć scena była jego największą miłością, Grzeszczak pojawiał się również na ekranie. Można go było zobaczyć w takich filmach jak „Operacja Dunaj” Jacka Głomba, „80 milionów” Waldemara Krzystka czy „Być jak Kazimierz Deyna” Anny Wieczur-Bluszcz. Jego charyzma i umiejętności aktorskie sprawiały, że każda rola nabierała wyjątkowego charakteru.
Koledzy z Teatru Modrzejewskiej wspominają go jako człowieka pełnego ciepła, humoru i życzliwości.
“Boguś po prostu świetnie znał się na swojej robocie i wykonywał ją co najmniej rzetelnie, a często wręcz wirtuozowsko. Miało się wrażenie, jakby grał bez wysiłku, a przecież w każdą rolę wkładał całego siebie” – napisano na profilu teatru.
Jego przyjaciele podkreślają, że był osobą niezwykle serdeczną i zawsze chętną do pomocy. Śledził bieżące wydarzenia w kraju i na świecie, a także potrafił wesprzeć dobrym słowem każdego, kto tego potrzebował.
“Odszedł człowiek, o którym nikt nie byłby w stanie powiedzieć złego słowa. Straciliśmy osobę, bez której Teatr Modrzejewskiej nie będzie już tym samym miejscem” – dodano w pożegnaniu.
Śmierć Bogdana Grzeszczaka to ogromna strata dla świata kultury i sztuki. Był nie tylko doskonałym aktorem, ale także dobrym człowiekiem, który zostawił po sobie wiele pięknych wspomnień. Jego odejście to koniec pewnej epoki dla legnickiego teatru, ale także dla wszystkich, którzy mieli okazję go poznać i podziwiać jego talent.
Źródło: O2.pl / Facebook
