Piotr Nagłowski, ceniony dziennikarz, manager gwiazd i jednocześnie współorganizator festiwalu w Jarocinie odszedł w wieku 65 lat. Pozostawił w żałobie wiele osób związanych z branżą muzyczną. Jego przyjaciel Hirek Wrona, wyraził głęboki smutek we wzruszającym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych.
Piotr Nagłowski pozostawił trwały ślad w świecie muzyki. Jego kariera toczyła się wokół dziennikarstwa, menedżerowania gwiazdami oraz aktywnego udziału w organizacji festiwalu muzycznego w Jarocinie. Przez wiele lat pracował jako dziennikarz zdobywając uznanie za swoje muzyczne pasje. Warto dodać, że był także autorem monografii poświęconej zespołowi TSA.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje młoda, popularna influencerka. Fani ją kochali
Był także znanym menedżerem prowadzącym kariery artystyczne takich gwiazd jak: Anita Lipnicka, Liroy, Tilt czy zespół Mech. Jego wpływ na branżę muzyczną był ogromny, a sposób, w jaki zarządzał karierami artystów, zawsze był profesjonalny i pełen zaangażowania. Współpraca z nim była dla wielu artystów nie tylko zawodowym doświadczeniem, ale także relacją, w której dało się odczuć przyjaźń.
Jako jedna z kluczowych postaci związanych z festiwalem w Jarocinie, Piotr Nagłowski odgrywał ważną rolę w organizacji tego wydarzenia. Jego oddanie tej inicjatywie przyczyniło się do rozwoju polskiej sceny muzycznej i promocji wielu utalentowanych artystów.
Śmierć Nagłowskiego była dla Hirka Wrony, jego bliskiego przyjaciela, ogromnym szokiem. Wrona podzielił się swoim smutkiem w poruszającym pożegnaniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Jego słowa ukazują głęboki żal z powodu utraty nie tylko profesjonalnego partnera, lecz przede wszystkim przyjaciela, który wnosił wiele do życia i świata muzycznego.
“Piotr Nagłowski nie żyje. Dziennikarz, manager, legenda branży muzycznej. Żegnaj Przyjacielu”- napisał krótko Hirek Wrona.
W ostatnim wpisie na Facebooku wokalista zespołu Mech, z którym Nagłowski również blisko współpracował, także wyraził smutek i oddanie hołdu zmarłemu menedżerowi. To kolejny wpis znanych osób, które czują stratę wskutek odejścia tej wyjątkowej postaci z polskiej sceny muzycznej.
“Zmarł Piotr Nagłowski… Smutne wieści. Mój pierwszy Manager. Prawdziwy. RIP.” – czytamy na profilu
Wpis dodała także Ania Rusowicz.
Zdecydowanie Piotr Nagłowski pozostawił trwałe dziedzictwo, a jego wkład w rozwój polskiej muzyki będzie pamiętany na lata.
Źródło: ludzie.fakt.pl / Instagram / X