W minioną niedzielę w godzinach porannych zmarł wybitny polski aktor. O śmierci Marka Kołaczkowskiego poinformował teatr, w którym współpracował przez wiele lat.
Marek Kołaczkowski, ceniony aktor łódzkich scen, zmarł w niedzielę, 12 maja 2024 roku. Miał 83 lata. Jego śmierć jest wielką stratą dla polskiego świata teatralnego.
Kołaczkowski był absolwentem Wydziału Aktorskiego Łódzkiej Szkoły Filmowej, debiutował na scenie już w roku swojego ukończenia studiów. Pierwsze kroki stawiał na deskach teatru w Kaliszu, a po pięciu latach przeniósł się do Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi. W ciągu swojej 60-letniej kariery, którą obchodził 11 kwietnia tego roku, Kołaczkowski zagrał w blisko 100 różnych produkcjach. Jego dorobek artystyczny obejmuje role w Teatrze Nowym i Teatrze Powszechnym w Łodzi. W 2009 roku dołączył do grona założycieli Teatru Małego w Manufakturze, gdzie pełnił także funkcję wicedyrektora.
Marek Kołaczkowski był także aktywnym członkiem Związku Artystów Scen Polskich, gdzie został odznaczony za swoje zasługi na 100-lecie organizacji.
Wiadomość o jego śmierci została przekazana przez Mariusza Pilawskiego, dyrektora Teatru Małego i prezesa Stowarzyszenia Komedia Łódzka. Informacja pojawiła się na facebookowym profilu teatru, gdzie współpracownicy i przyjaciele pożegnali aktora poruszającymi słowami, podkreślając jego uśmiech i radość życia, którą zarażał innych.
“Marek Kołaczkowski odszedł 12 maja nad ranem. Dziękujemy za wszystkie chwile, które wspólnie spędziliśmy. Niezliczone rozmowy. Twój uśmiech i ogromną radość życia. Żegnaj Marku, przyjacielu…” – napisano na profilu Teatru Małego.
Szczegóły dotyczące przyczyny śmierci Marka Kołaczkowskiego nie zostały ujawnione.