Rolnicy w Polsce przekazali ostrzeżenie o zbliżającym się strajku, który ma rozpocząć się już jutro, 20 marca. Zapowiadają oni blokowanie aż 400 punktów, w tym wielu dróg dojazdowych do stolicy, Warszawy. Szczegółowe informacje o planowanych protestach wskazują na ich lokalizację i możliwe utrudnienia dla mieszkańców.
W Warszawie oczekuje się blokady na trasie S2 w rejonie Wału Miedzeszyńskiego oraz na autostradzie A2, z jedną blokadą na wysokości Góraszki i drugą przed miejscowością Stary Konik. Poza stolicą, protesty są planowane w miejscowościach takich jak Jabłonna, Nieporęt, Stanisławów Pierwszy oraz w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego.
ZOBACZ TAKŻE: Rolnicy zablokują drogi w całej Polsce! Uwaga na ogromne utrudnienia w ruchu!
Na terenie Mazowsza, w Ciechanowie, zakłócenia w ruchu drogowym przewiduje się na trzech rondach: Solidarności, Żołnierzy Wyklętych oraz Kaprala Józefa Grzesia. Godziny protestów zostały ustalone na od 6:00 do 18:00. Planuje się również strajk w powiecie płońskim, gdzie możliwe utrudnienia pojawią się na drodze krajowej nr 7 w Przyborowicach, na rondzie z drogą krajową nr 50 w Sochocinie, na drodze krajowej nr 62 od Woli do Goławina, na drodze wojewódzkiej nr 570 w Nowym Radzikowie oraz na skrzyżowaniu dróg powiatowych 3055W i 3069 w Januszewie.
Protesty planowane są także w całym kraju, m.in. w Krakowie, Katowicach, okolicach Częstochowy, Gdańska, województwie zachodniopomorskim, okolicach Kielc i Łodzi. Dodatkowo, grupa rolników prowadzi protesty na kilku przejściach granicznych. Wśród nich są przejścia w Chyżnem, Dorohusku, Zosinie, Dołhobyczowie i Hrebennem, co prowadzi do czasowego zablokowania ruchu samochodów ciężarowych.
Rolnicy wyrażają swoje niezadowolenie z przepisów Europejskiego Zielonego Ładu, które według nich będą miały negatywne skutki dla polskiego rolnictwa. W szczególności kwestionują plany dotyczące neutralności klimatycznej do 2050 roku, obawiając się wprowadzenia zmian, które mogą prowadzić do ograniczenia produkcji rolnej oraz utrudnień w imporcie produktów spoza UE.
Protesty rolników trwają od kilku tygodni, z ich intensywnością i lokalizacją zmieniającą się w czasie. Podobne wydarzenia mają miejsce również w innych krajach Unii Europejskiej. Rolnicy domagają się uszczelnienia granic i blokowania importu produktów rolno-spożywczych spoza UE, obawiając się negatywnych konsekwencji dla krajowego sektora rolniczego.
Źródło: money.pl / goggle.pl