Płonęła siedziba TVP! Pojawiły się nowe informacje w sprawie nocnego pożaru!

W nocy z niedzieli na poniedziałek w płomieniach stanął kompleks Telewizji Polskiej znajdujący się przy ulicy Woronicza w Warszawie. W akcji gaśniczej udział brało kilkanaście zastępów straży. Aktualnie szacuje się straty. Poznajcie więcej szczegółów na temat nocnego pożaru w TVP!

Pożar w siedzibie TVP

Do pożaru w siedzibie TVP doszło w nocy z 26/27 czerwca przy ulicy Samochodowej 2/4 w Warszawie. Dodajmy, że jest to kompleks budynków leżących nieopodal głównej siedziby Telewizji Polskiej na ulicy Woronicza 17.

ZOBACZ TAKŻE: Ogromny pożar doszczętnie zniszczył restaurację “Łebska chata”!

Według wstępnych ustaleń zapaliła się scenografia przygotowana specjalnie do jednego z filmów.

„Sygnał otrzymaliśmy z monitoringu o godzinie pierwszej nad ranem. Pożar wybuchł w hali do nagrywania programów. Zapaliła się scenografia do jednego z filmów”- powiedział dla Interii st. asp. Bogdan Smoter z zespołu prasowego Komendy Miejskiej PSP w Warszawie.

Jak możemy się również dowiedzieć, do akcji gaśniczej skierowano 14 zastępów straży pożarnej. Na miejscu obecny był również oficer operacyjny województwa oraz oficer operacyjny miasta. Działania gaśnicze zakończono o godzinie 7 nad ranem. Według wstępnych informacji nikt z pracowników Telewizji Polskiej nie został poszkodowany.

Teraz na jaw wyszły szczegółowe informacje dotyczące pożaru w budynkach TVP.

Nowe informacje w sprawie pożaru w TVP

Jak podaje portal Plejada, do pożaru doszło ok. 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek.

„Do pożaru doszło na wystroju sceny do filmu w obiekcie TVP. To jest duży hangar, w tym hangarze znajduje się scena z wyposażeniem, tam coś się po prostu zapaliło”- przekazał Bogdan Smoter z warszawskiej straży pożarnej.

Jak również dodał, z racji tego, że zdarzenie miało miejsce w godzinach nocnych, w budynku nie przebywali pracownicy. Obecne szacowane są straty, a odpowiednie służby zajmują się ustalaniem przyczyn tego incydentu.

ZOBACZ TAKŻE: Dramat w rodzinie Magdy Gessler. Dom jej syna stanął w płomieniach.

„Zdarzenie miało miejsce w godzinach nocnych. W budynku nie przebywały żadne osoby. Obecnie szacowane są straty. Odpowiednie służby zajmą się ustaleniem przyczyny incydentu”.

Źródło: Onet.pl / Interia.pl / Akpa