Sprawą zabitej ponad półtora roku temu Pauliny na Malcie żyła cała Polska. Kobieta padła ofiarą 21- letniego mężczyzny, który został zatrzymany, a w jego sprawie toczy się sprawa. Teraz na jaw wychodzą coraz to nowsze fakty dotyczące szokujących wydarzeń. Według lokalnych mediów jej oprawca, Abner Aquilina docelowo chciał zabić inną osobę.
Ponad półtora roku minęło od tragicznej śmierci 29-letniej Pauliny Dembskiej z Niedźwiedzia z woj. Wielkopolskiego, która została zgwałcona i zamordowana na Malcie przez 21-latka. Ujawniane są kolejne, szokujące fakty dotyczące tego przerażającego zdarzenia. Okazuje się, że Polka mogła stracić życie w wyniku niewyobrażalnych okoliczności. Abner Aquilina prawdopodobnie chciał zabić swoją byłą partnerkę, a Paulina mogła być zatem przypadkową ofiarą.
Do makabrycznego zdarzenia doszło w maltańskim mieście Sliema 2 stycznia 2022 roku. 29-letnia Paulina karmiła bezpańskie koty, które przebywały w okolicach promenady. Tam właśnie stała się ofiarą brutalnego ataku ze strony 20-letniego wówczas Abnera Aquiliny.
Zabójstwo kobiety na Malcie odbiło się szerokim echem. Sprawca najpierw zgwałcił Polkę, a następnie zakończył jej życie. Ciało młodej kobiety zostało znalezione przez przechodniów. Bezpośrednio po popełnieniu zbrodni, Abner Aquilina wtargnął do pobliskiego kościoła, gdzie zachowywał się agresywnie, dlatego na miejsce wezwano policję. Wkrótce śledczy powiązali go z zamordowaniem Polki, której ciało znaleziono w pobliżu świątyni. Mężczyzna twierdził, że jego czyn był wynikiem opętania przez diabła.
Aktualnie toczy się na Malcie proces, który ma zadecydować o przyszłości podejrzanego. Oceniana jest także poczytalność oskarżonego.
Według mediów, ostatnio Aquilina został przeniesiony na bardziej zabezpieczony oddział psychiatryczny, ponieważ stanowił zagrożenie dla innych pacjentów i personelu szpitala.
Śledztwo w sprawie tragicznej śmierci Pauliny Dembskiej ujawnia coraz to bardziej niepokojące detale. Lokalny portal talk.mt donosi, że podczas ostatniej rozprawy zeznawał były więzień, który przebywał w jednym pomieszczeniu z domniemanym mordercą Polki. Mężczyzna ten opowiedział o tym, że czuł się wyjątkowo niespokojnie, spędzając czas w towarzystwie Abnera Aquiliny, który otwarcie opowiadał o morderstwie Pauliny.
Co więcej, świadek ujawnił kolejny, makabryczny detal – Aquilina początkowo planował skrzywdzić swoją byłą partnerkę, lecz został powstrzymany przez obawę przed jej ojcem. Był przekonany, że ojciec mógłby go zaatakować w zemście. Niestety, żądza zabijania była tak silna, że Aquilina zwrócił się ku innej ofierze – nieszczęsnej Paulinie Dembskiej, która w złym czasie znalazła się na jego drodze.
Według doniesień z serwisu talk.mt, były więzień zeznawał, że nie był w stanie znieść śmiechu Aquiliny, kiedy ten relacjonował szczegóły makabrycznego czynu. Mimo że nazwisko Pauliny nigdy nie padło, był przekonany, że oskarżony mówi właśnie o niej. Wskazał również na fakt, że Aquilina wielokrotnie powtarzał tę samą przerażającą historię o tragicznym zdarzeniu, co świadczy o jego skrajnie zaburzonej psychice.
Zobacz także: Jackowski zdradził co stanie się w Polsce na jesień. Koszmarna wizja
