Kilka dni po odnalezieniu ciał byłej uczestniczki “Top Model” i jej męża, dokonano sekcji zwłok. To, co ustalono, jest przerażające.
Kilka dni temu do mediów dotarły szokujące informacje o śmierci Pauliny Lerch, byłej uczestniczki programu “Top Model”, oraz jej męża, Sławomira L. Tragedia miała miejsce w małej miejscowości Będlewo pod Poznaniem. W jednym z domów jednorodzinnych znaleziono ciała pary, które jak przekazywano, zmarły w wyniku ran postrzałowych. Zgłoszenie do policji wpłynęło 1 września, po tym, jak zaniepokojona rodzina, niemogąca skontaktować się z małżeństwem, wezwała służby.
Według wstępnych ustaleń śledczych, w domu znaleziono rewolwer, co nasuwa przypuszczenia, że mogło dojść do tzw. samobójstwa rozszerzonego. Ciała były w stanie zaawansowanego rozkładu, co sugeruje, że tragedia wydarzyła się kilka dni wcześniej.
“O wszystkim powiadomiła nas między godz. 17 a 18 osoba związana z najbliższą rodziną ofiar. Dom był zamknięty od środka. Mamy podejrzenie, że mężczyzna zabił kobietę, a później odebrał sobie życie. Są w stanie rozkładu. Będziemy ustalać czas i przyczynę zgonów. Wyjaśniamy, co się wydarzyło”– powiedział rzecznik wielkopolskiej policji.
Paulina Lerch zdobyła popularność dzięki udziałowi w programie “Top Model”. Po raz pierwszy pojawiła się w jego pierwszym sezonie, gdzie zasłynęła z humorystycznej sytuacji podczas sesji zdjęciowej, myląc delfina z orką. Po kilku latach po raz kolejny postanowiła spróbować swoich sił w reality-show stacji TVN i powróciła do programu, zaskakując jurorów swoją metamorfozą. Ostatecznie nie udało jej się przejść do kolejnego etapu. Jak sama podkreślała, jej celem nie była wygrana, ale inspirowanie innych do zmiany swojego życia.
Gdy do mediów trafiły informacje o śmierci małżeństwa, szybko wyszło na jaw, że zmarli to Sławomir L., znany pod pseudonimem “Klakson”, gdy niedawno opuścił areszt, gdzie przebywał w związku z podejrzeniami o udział w handlu narkotykami oraz jego żona była uczestniczka “Top Model”.
Według wstępnych ustaleń śledczych, mężczyzna prawdopodobnie najpierw zabił swoją żonę, a następnie popełnił samobójstwo. Informację tę przekazał rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
“Według wstępnych ustaleń mężczyzna zabił kobietę, a następnie odebrał sobie życie” – informował Andrzej Borowiak
“Super Express” podał, że przeprowadzono już wstępną sekcję zwłok, ale stan zaawansowanego rozkładu ciał małżonków znacznie utrudnił pracę biegłemu z Grodziska Wielkopolskiego. Na tym etapie nie udało się jednoznacznie ustalić przyczyny ich zgonu, a śledztwo w tej sprawie wciąż trwa.
źródło zdjęć: Instagram