Podczas tej oraz wcześniejszych loterii Buddy, dr Beata Wentura-Dudek pełniła rolę nadzorującą przebieg losowań. Sama określała się jako “przyszywana mama loteryjna” Kamila L. “Chciałabym zrozumieć, dlaczego do tego doszło” – tak kobieta skomentowała zatrzymanie influencera.
W niedzielę 13 października odbyło się finałowe losowanie loterii 7aut2, której twarzą był popularny influencer Kamil L., znany szerzej jako Budda. Główne nagrody to luksusowy dom w Zakopanem oraz ekskluzywne Porsche 911 GT3 RS. Transmisja na żywo wydarzenia miała miejsce na platformie YouTube, a Budda pełnił funkcję prowadzącego. Za organizację tej wyjątkowej loterii odpowiadało wydawnictwo Influi Publishing. Specjalizuje się one w wydawaniu e-booków, w tym także publikacji autorstwa samego Kamila L.
Jednak nadzór nad przebiegiem tej loterii nie był przypadkowy. O prawidłowość i zgodność z przepisami dbała dr Beata Wentura-Dudek. Ekspertka z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem w dziedzinie nadzoru nad grami hazardowymi. W wywiadzie dla WP Finanse, Wentura-Dudek podkreśliła, że jej rola w projekcie miała na celu zapewnienie pełnej przejrzystości i losowości całego procesu. Jak sama stwierdziła, jej obecność była kluczowa, aby zagwarantować uczciwe warunki loterii.
“To nie jest pierwsza loteria tego wydawnictwa, tej spółki. Tych loterii jest sporo, na tym modelu loterii bazuje również wiele innych firm w całej Polsce. Loterie Organizatora były wcześniej kontrolowane przez Urząd Celno-Skarbowy, przeprowadzone kontrole nie wykazały nieprawidłowości”
To nie pierwszy raz, kiedy dr Beata Wentura-Dudek współpracowała z wydawnictwem Influi Publishing. Jak sama zauważyła, firma ta organizowała już wcześniej loterie, które były kontrolowane przez odpowiednie instytucje, takie jak Urząd Celno-Skarbowy Żadnych nieprawidłowości nie wykryto. Podobnie jak poprzednie, również i ta loteria została przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.
Na nagraniach z losowania można zauważyć przyjazną relację pomiędzy Kamilem L. a dr Wenturą-Dudek. Kobieta w żartach nazwała siebie „przyszywaną mamą loteryjną” influencera. Budda odpowiedział na ten żart, co wzbudziło zainteresowanie internautów. Mimo tej bliskiej relacji, ekspertka zaznaczyła, że jej zadanie ograniczało się wyłącznie do nadzoru nad zgodnością loterii z przepisami prawa. Podkreśliła, że jej osobiste zaangażowanie nie miało wpływu na inne aspekty działalności influencera.
ZOBACZ TAKŻE: Brat Buddy przerywa milczenie! Zaskakujące oświadczenie po zatrzymaniu youtubera
Beata Wentura-Dudek wyraziła nadzieję, że wszelkie wątpliwości związane z loterią zostaną szybko rozwiane. Kontrolowane wcześniej przez odpowiednie organy loterie organizatora potwierdzają, że procedury były przejrzyste i zgodne z prawem. Jednocześnie dodała, że jej wiedza na temat pozostałych działań Kamila L. jest ograniczona.
“Jak najbardziej niepokoi mnie sytuacja dot. zatrzymania Kamila L. Chciałabym wiedzieć, dlaczego to się stało, co się dzieje, skąd jest zamieszanie wokół tej sprawy” – wyjawiła w rozmowie z money.pl.
Warto dodać, że Kamilowi L., znanemu jako Budda, może grozić nawet 10 lat więzienia w związku z trwającymi postępowaniami. Sprawa wzbudza wiele kontrowersji, a wniosek o tymczasowy areszt dla influencera może pojawić się w najbliższym czasie.
Źródło: money.pl / wp.finanse.pl / Youtube