W pierwszych dniach Nowego Roku, w Nowym Orleanie doszło do dramatycznego zamachu, który pozostawił za sobą tragiczne skutki. Na popularnej ulicy Bourbon, zamachowiec zidentyfikowany jako 42-letni Shamsud-Din Jabbar, zaatakował tłum ludzi, wjeżdżając w nich dostawczym samochodem, a następnie otworzył ogień. W wyniku tego ataku śmierć poniosło co najmniej 15 osób, a wiele innych zostało rannych.
Wśród ofiar znalazł się 31-letni Edward Pettifer, który był blisko związany z rodziną królewską. Pettifer był pasierbem Tiggy Legge-Bourke, byłej niani księcia Williama i księcia Harry’ego, a jego tragiczna śmierć głęboko wstrząsnęła rodziną królewską.
ZOBACZ TAKŻE: Czarno-białe zdjęcie na profilu Kate i Williama. W sieci poruszenie…
W oficjalnym oświadczeniu, księża Kate i książe William wyrazili swój ogromny smutek:
„Catherine i ja jesteśmy zszokowani i zasmuceni tragiczną śmiercią Eda Pettifera. Nasze myśli i modlitwy pozostają z rodziną Pettifera oraz wszystkimi niewinnymi, którzy zostali tragicznie dotknięci tym okropnym atakiem” – napisali.
Bourbon Street, znana z tłumów turystów, stała się sceną tragedii, która wstrząsnęła całym światem. Jabbar, który działał samodzielnie, został zastrzelony przez policję podczas próby ucieczki. FBI potwierdziło, że napastnik był powiązany z ideologią terrorystyczną ISIS. W jego mieszkaniu znaleziono substancje pirotechniczne, co wskazuje na planowanie dalszych ataków. Samochód, którym przeprowadził zamach, był wypełniony ładunkami wybuchowymi.
Edward Pettifer pozostanie w pamięci swoich bliskich jako osoba niezwykła. Jego rodzina opublikowała wzruszające oświadczenie w mediach społecznościowych, pisząc: „Był wspaniałym synem, bratem, wnukiem, siostrzeńcem i przyjacielem dla wielu. Jego strata jest niepowetowana”. „Wszyscy będziemy za nim strasznie tęsknić” – podkreślili bliscy. Chociaż Pettifer nie był osobą publiczną, jego śmierć pozostawiła głęboką pustkę w sercach jego rodziny i przyjaciół.
Źródło: Cytaty.pl / Instagram
