”Rolnik szuka żony”: Uczestnikowi grożono śmiercią! „Mam się zgłosić wtedy, gdy mnie zabiją”

27 listopada 2022
Przez: : M.J

Jakub Napierała z szóstej edycji programu Rolnik szuka żony zdradził, jak udział w produkcji wpłynął na jego życie. Choć w programie zakochał się w pięknej Annie Stelmaszczyk, to ostatecznie ich relacja nie przetrwała. Rolnikowi nie udało się znaleźć swojej drugiej połówki, a co więcej po programie mierzył się z ogromną falą hejtu. Grożono mu nawet śmiercią.

Jakub z programu Rolnik szuka żony

Hit Telewizji Polskiej doczekał się już 9. sezonów, w których rolnicy i rolniczki poszukują swojej drugiej połówki. Nie da się ukryć, że produkcja pomogła niektórym spełnić to marzenie, niemniej jednak okazała się przykra w skutkach dla jednego z bohaterów programu.

ZOBACZ TAKŻE: ”Rolnik szuka żony” bez Marty Manowskiej? Historyczna wiadomość w finale programu!

Jakub Napierała wziął udział w 6. edycji programu, gdzie mogliśmy zobaczyć, jak rozwija się jego relacja z Anną Stelmaszczyk. Choć para kontynuowała swoją znajomość, kiedy już zgasły światła kamer, to ostatecznie ich związek nie przetrwał. Jak się okazuje, serce Jakuba nadal jest wolne, a teraz w rozmowie z gospodarzami śniadaniówki Pytanie na śniadanie opowiedział, z czym musiał się mierzyć po zakończonym programie.

Jakub Napierała ofiarą hejtu

Uczestnik szóstej edycji w rozmowie z Małgorzatą Opczowską i Łukaszem Nowicki opowiedział o ciemnych stronach popularności. Jak się okazuje, po programie mierzył się z falą nienawiści ze strony internautów.

“Na początku widzowie przypisują do aparycji jakieś cechy i hejtują aparycję. Można zamienić to w żart, ja akurat mam poczucie własnej wartości”– wyznał.

Ludzie grozili Jakubowi przemocą, a nawet dostawał groźby śmierci.

“Ale były też sytuacje, gdzie grożono mi śmiercią czy pobiciem. Tylko i wyłącznie dlatego, że występowałem w programie. Bo jestem brzydki, to nie mogę występować w programie”

Jak również zdradził, groźby zostały zgłoszone na policję, jednak nic to nie pomogło.

“Zgłosiłem na policję, ale to jest niska szkodliwość czynu. Mam się zgłosić wtedy, gdy mnie zabiją”

Podsumowując rozmowę, Jakub zaznaczył, że stara się nie zwracać uwagi na pełne nienawiści wpisy.

“Ja wiem, że to piszą ludzie sfrustrowani. Jeżeli taki człowiek wypisuje takie rzeczy w internecie, to lepiej, żeby na mnie wylał tę frustrację niż na swoją żonę czy zwierzęta”- podsumował uczestnik 6. edycji.

ZOBACZ TAKŻE: „Rolnik szuka żony 9”: W finale będą zaręczyny? Widzowie są pewni!

Źródło: pomponik / Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej