Roman Maximov działający w sieci jako Roman FanPolszy nagrał wstrząsający film. Wyjaśnił w nim, jak działa rosyjska propaganda oraz pokazał fragmenty z tamtejszej telewizji. Możecie być w szoku!
Roman Maximov pochodzi z Naddniestrza – nieuznawanego kraju, będącego częścią Mołdawii. Roman zachwycony Polską sam nauczył się języka polskiego, dzięki czemu zdobył popularność w naszym kraju. Swego czasu zajmował się również oprowadzaniem turystów po swoim kraju, o którym często opowiada w sieci. Po czasie przeprowadził się do Polski, gdzie obecnie mieszka. Aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie przybliża internautom życie na wschodzie. Obala mity, dzieli się ciekawostkami oraz porównuje tamtejszy styl życia do Polski.
Roman FanPolszy na dniach rozpoczął nową serię filmów na YouTube zatytułowaną “UNASTOSAMO”. Tytuł ten nie jest przypadkowy, ponieważ jak wyznał sam Roman, liczne grono Polaków często twierdzi, że życie w naszym kraju jest takie samo jak na wschodzie. FanPolszy udowadnia, że mimo licznych podobieństw – często nie mają racji.
W pierwszym odcinku nowej serii Roman wziął pod lupę rosyjską propagandę. W swoim filmie umieścił fragmenty pochodzące z rosyjskiej telewizji, a także umieścił nagranie, które pokazuje nieudolny i zakłamany montaż Rosjan.
“Kiedyś też nagrywałem na greenscreenie i od zielonego tła idzie odbicie. Żeby go nie było widać na skórze albo odzieży, zrobili tło jako zieleń. Widać tam dużo fuckupów, bo Putin robi gest ręką, która przechodzi przez przezroczysty mikrofon. Niesamowite! Teraz używają montażu i efektów specjalnych w Rosji, żeby tylko pokazać, że Putin nie siedzi w bunkrze, a jest otoczony ładnymi kobietami” – skomentował sprawę Roman.
Ogromne kontrowersje wzbudził również fragment pochodzący z nabożeństwa, podczas którego pop mówi o wielkości Rosji, która będzie sięgać od Władywostoku do Kaliningradu, obejmie Gruzję, Kazachstan, Mołdawię i Ukrainę oraz kraje bałtyckie.
Zobacz także: Symulacja ataku na Polskę
Kolejną sprawą, którą poruszył Roman FanPolszy to oczernianie Wołodymyra Zełenskiego w rosyjskiej telewizji sugerując, że prezydent Ukrainy jest pod wpływem narkotyków. W rosyjskiej telewizji pokazano również fragment rozmowy z rzekomym ukraińskim posłem, który miał uciec do Moskwy, ponieważ tylko tam “można czuć się bezpiecznie”.
Film Romana możecie zobaczyć poniżej:
