Romans pisarki erotyków i muzyka “Afromental” kwitnie w najlepsze. Romantyczna Blanka zrobiła dla Barona coś wyjątkowego i pochwaliła się tym na swoim Instagramie.
O tym romansie mówi się już od jakiegoś czasu. Tajemniczy informatorzy o tym, że Blanka Lipińska i Baron się ku sobie powiadomili media po tym, jak pisarka odwiedzała Barona na planie “The Voice Kids”, gdzie mężczyzna jest jurorem.
„Przyjechała żeby dodać mu otuchy i po nagraniu porwać na kolację, którą sama przygotowała. Nie składają sobie jeszcze wielkich obietnic na całe życie, bo chcą cieszyć się chwilą” – pisał Pomponik.
Przez dłuższy czas relacja, jaka łączy Blankę i Barona była utrzymywana w tajemnicy. Na początku marca paparazzi przyłapało parę na czułych gestach i pocałunkach w Sopocie podczas weekendowego wyjazdu. Wtedy stało się jasne, że tę dwójkę łączy coś więcej niż tylko przyjacielskie stosunki.
Zakochani postanowili podsycić plotki na temat romansu i zamieścili wpisy na swoich InstaStory:
„ Ja też jadę zrobić zakupy na chatę, żeby nie było, jadę kupić tylko podstawowe produkty, takie jak jajko, kapusta kiszona, wino, cebula”– napsiał BAron
Chwilę później, na swoim InstaStory Blanka nagrała relację:
„Ja lecę do domu gdzie już czeka na mnie wino, kapusta kiszona, jajka i cebula! Cudownego popołudnia kochani” –
W końcu Lipińska oficjalnie potwierdziła związek z Baronem. W rozmowie z Fleszem pisarka wyznała:
„Myślałam, że dłużej uda nam się utrzymać związek w tajemnicy. Cóż mam powiedzieć? Zdjęcia nie kłamią, spotykamy się“
Niedługo potem para w końcu pochwaliła się wspólnym zdjęciem. Lipińska pokazała zdjęcie z windy, na którym pozuje w objęciach przystojnego muzyka:
„… A teraz płoń internecie” – napisała pisarka.
Od czasu ujawnienia związku, Blanka chętnie opowiada o swoim nowym chłopaku. Celebrytka właśnie nagrała kolejne InstaStory, na którym opowiada o gadżecie, który dostała od Barona i opowiedziała o bezglutenowej szarlotce, która zrobiła specjalnie dla swojej nowej miłości, podkreślając, że jest romantyczna:
“Dostaję od was dużo pytań dotyczących szarlotki bez glutenu. Czy była dobra? No cóż, trzeba zapytać Barona, ponieważ to on ją jadł i prawie zjadł. Zrobiłam ją w brytfance w kształcie serca. Tak, jestem romantyczna, ale nie mówcie nikomu, bo stracę opinię podłej, zimnej s*ki”