Dziennikarka rosyjskiej telewizji państwowej Marija Owsiannikowa publicznie potępiła wojnę na Ukrainie. Jej gest przeciwstawienia się propagandzie Władimira Putina i dezinformacji obiegł media na całym świecie. Rosyjska dziennikara usłyszała już wyrok, który jest zadziwiający.
Marija Owsiannikowa od lat pracowała dla propagandowego dziennika telewizji rosyjskiej. 14 marca 2022, w 19 dniu inwazji Rosji na Ukrainę wbiegła na wizję trzymając w rękach antywojenny napis, na którym widniały słowa NO WAR oraz:
“Okłamują Was! Zatrzymajcie tę wojnę!”
Choć odważny manifest trwał zaledwie 6 sekund, to ten gest obiegł media na całym świecie. Dziennikarce w swoim przemówieniu podziękował również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski:
“Jestem wdzięczny tym Rosjanom, którzy nie przestają próbować mówić prawdy. Tym, którzy walczą z dezinformacją i mówią prawdę swoim przyjaciołom, krewnym i znajomym. I osobiście dziewczynie, która weszła do studia z plakatem przeciwko wojnie”
Zobacz także: Zginął operator Fox News na Ukrainie.
Nie da się ukryć, że mało kto zdecydowałby się na tak odważny manifest tym bardziej że w kraju agresora zgodnie z nowym prawem za taki wyczyn grozi 15 lat więzienia. Jak się jednak okazuje, Owsiannikowa wyszła już z aresztu i otrzymała zadziwiająco niską karę.
Nie da się ukryć, że Marija decydując się na protest w telewizji wykazała się niezwykłą odwagą. Stała się ona również twarzą opozycji wobec reżimu Władimira Putina. Niewiarygodna jest natomiast kara dla Owsiannikowej. Zamiast kolonii karnej dziennikarka dostała jedynie karę grzywny w wysokości 280$.
Tym samym reżim Władimira Putina chciał pokazać światu, że w Rosji liczy się również “demokratyczny system”. Marija opuszczając areszt zwróciła się do wszystkich słowami:
“Chciałabym wszystkim podziękować za wsparcie. Moim przyjaciołom, znajomym. To były bardzo trudne chwile, nie spałam dosłownie przez dwa dni. Byłam przesłuchiwana ponad 14 godzin, w trakcie których nie pozwolono mi na kontakt z bliskimi, nie otrzymałam też żadnej pomocy prawnej, więc byłam w dość skomplikowanym położeniu”– mówiła po wyjściu z aresztu.
Manifest Owsiannikowej jest kroplą w morzu. Niemniej jednak wyraźnie widać, że propagandyści zaczynają powoli przeglądać na oczy. Być może to tylko kwestia czasu, ale jak widzimy reżimowy system Władimira Putina nie jest na tyle mocny, patrząc na skalę protestów rosyjskich obywateli.
Zobacz także: Reprezentanci Ukrainy na Eurowizję 2022 walczą na froncie! Nie pojadą do Turynu?
Źródło: Nexta / Instagram