Marianna Schreiber postanowiła podzielić się prywatnymi notatkami, które rzekomo pochodzą z planu programu “Królowa przetrwania”. Opublikowane treści sugerują bliskie relacje między Agnieszką Kaczorowską a tajemniczym mężczyzną. W rozmowie z “Faktem” celebrytka przyznała, że posiada więcej tego typu wiadomości, lecz nie zamierza ujawniać wszystkich szczegółów.
Na InstaStories Schreiber pojawiły się screeny prywatnych notatek, które rzekomo wymieniali uczestnicy “Królowej przetrwania”. Znajdują się w nich sugestie o szczególnym zainteresowaniu Agnieszki Kaczorowskiej jednym z panów na planie.
“Wizualnie do siebie pasujecie” – czytamy w jednej z wiadomości.
Kolejna wskazuje, że mężczyzna miał niedługo wyjechać do Belgii na kolejny projekt, a relacja mogła rozwijać się tylko w ramach trwania programu. W jednej z notatek można przeczytać:
“Też czuję to przyciąganie… Niech się dzieje wola nieba. Niesamowicie działa na mnie twoja delikatność, wrażliwość. Głowa do góry. Będzie dobrze.”
W rozmowie z “Faktem” celebrytka przyznała, że nie planowała publikować tych treści, jednak poczuła się zmuszona do reakcji po wydarzeniach w mediach społecznościowych. Nawiązała do sytuacji związanej z Pauliną Smaszcz i Maciejem Kurzajewskim, gdzie Agnieszka Kaczorowska zostawiła komentarz w formie emotikonki bijących braw. Komentarz został szybko usunięty, jednak został zauważony przez Schreiber i Smaszcz. Marianna skrytykowała gest aktorki, twierdząc, że nie powinna wspierać osoby, która przyczyniła się do cierpienia innej kobiety.
“Osoba, która wrzuciła te klaszczące ręce, sama nie może się pochwalić niestety ani moralnością, ani innymi rzeczami. No dla mnie to było już na tyle niedopuszczalne i było mi tak szkoda Pauliny i tak utożsamiałam się z jej bólem, że musiałam zareagować i powiedzieć ludziom jak jest” – powiedziała w wywiadzie.
Swoje zdanie na ten temat wyraziła także Paulina Smaszcz. W odniesieniu do ujawnionych liścików przez Mariannę napisała:
“I taką oto korespondencję z dżungli mamy dzięki Marianna Schreiber. Mama i żona przed kamerami a poza kamerami romansik z żonatym z dziećmi. A tutaj pod oświadczeniem bije brawo, bo sama nie umie przyznać się do prawdy. To jest jak epidemia” – pisała.
Na swoim Instagramie także zabrała głos i jak czytamy:
“Królowe przetrwania to program, dzięki któremu przekonałam się kim są osoby z zasadami i charakterem, a kim są zakłamane manipulantki bez zasad, które się wzajemnie namawiają na zdrady, jednocześnie pouczając innych i płacząc przed kamerą za rodziną.
To nie dżungla okazała się problemem, tylko obrzydliwy, pełen nienawiści świat tych ludzi.
Calym sercem dzisiaj wspieram Paulinę, dziękuję także Oli Ciupie, Oli Tomali, Agnieszce Kotonskiej i Magdzie Stępień.
A bardzo wyjątkowe pozdrowienia dla dwóch autorek notatek: E i A.“
Choć Marianna Schreiber przyznała, że posiada więcej podobnych wiadomości, zapewniła, że nie chce ujawniać kolejnych treści dla dobra dzieci Agnieszki Kaczorowskiej.
“Mam bardzo dużo tych treści, ale nie chcę ujawniać za dużo” – dodała.
Agnieszka Kaczorowska dotychczas nie odniosła się do sprawy, a cała sytuacja budzi ogromne zainteresowanie w mediach. Czy pojawią się kolejne rewelacje na temat relacji między uczestnikami “Królowej przetrwania”? Czas pokaże.
Źródło: Instagram