1 czerwca 2025 roku Polacy w rekordowej liczbie wzięli udział w drugiej turze wyborów prezydenckich. Walka o najwyższy urząd w państwie była wyjątkowo wyrównana, Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez środowiska prawicowe, pokonał Rafała Trzaskowskiego (kandydat liberalno-centrowy) minimalną różnicą głosów: 50,89% do 49,11%. Teraz głos w tej sprawie postanowił zabrać obecny jeszcze prezydent Andrzej Duda. Jego wpis odbił się szerokim echem w mediach.
ZOBACZ TAKŻE: PKW zareaguje na nieprawidłowości!? Błędy w liczeniu głosów w co najmniej pięciu miastach
Mimo oficjalnego zatwierdzenia wyników przez Państwową Komisję Wyborczą, media i opinia publiczna zaczęły donosić o możliwych błędach w komisjach wyborczych. W takich miejscowościach jak Kraków, Mińsk Mazowiecki, Tychy, Grudziądz czy Strzelce Opolskie miało dojść do pomyłek w przypisaniu głosów. Najgłośniejsze sprawy dotyczą m.in. krakowskiej komisji nr 95 i komisji nr 13 w Mińsku Mazowieckim, gdzie, jak się okazało, głosy oddane na Trzaskowskiego zostały przypisane jego rywalowi.
Szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego, Wioletta Paprocka, wystosowała apel do obywateli o zgłaszanie wszelkich nieprawidłowości za pośrednictwem strony Protestwyborczy2025.pl. Zespół prawny kandydata zapowiedział możliwość złożenia formalnego protestu, jeśli pojawią się dowody na błędy systemowe lub nadużycia. Wszystkie zgłoszenia mają zostać przekazane do PKW.
Choć Państwowa Komisja Wyborcza zapowiedziała nadzwyczajne posiedzenie w dniu 9 czerwca, niespodziewanie zostało ono odwołane. Wydano jedynie krótki komunikat:
„Uprzejmie informujemy, że w dniu dzisiejszym nie odbywa się Posiedzenie Państwowej Komisji Wyborczej.”
Brak szczegółowych wyjaśnień i nowej daty spotkania wywołał falę spekulacji i nieufności wśród obywateli.
Premier Donald Tusk zapewnił, że każda zgłoszona sprawa zostanie dokładnie zbadana.
„Powstrzymajmy emocje i nie zakładajmy od razu, że wybory mogły zostać sfałszowane” – zaapelował szef rządu.
Ostateczna decyzja o ważności wyborów należy do Sądu Najwyższego, który będzie analizować raport PKW oraz wszystkie protesty wyborcze.
W dniu 9 czerwca obecny prezydent Andrzej Duda zabrał głos w sprawie, publikując na platformie X wpis o wyjątkowo ostrym wydźwięku:
„Uwaga! Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie w Polsce i odebrać nam wolność wyboru. Nie dajmy się, my wyborcy! Nie dajmy sobie odebrać tych resztek demokracji i wolności, które po 13 grudnia 2023 roku wciąż jeszcze zostały! Pilnujmy Polski!”
Wpis spotkał się z szerokim echem w internecie i został odebrany jako sygnał mobilizacji środowisk konserwatywnych.
Uwaga! Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie w Polsce i odebrać nam wolność wyboru.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) June 9, 2025
Nie dajmy się, my wyborcy! Nie dajmy sobie odebrać tych resztek demokracji i wolności, które po 13…
Źródło: X