Marta i Maciej to jedno z trzech małżeństw najnowszej edycji programu Ślub od pierwszego wejrzenia. Widzowie, którzy śledzą odcinki reality-show z ich udziałem, nie mają wątpliwości, że para jest dobrana źle i ich związek z pewnością nie przetrwał.
Nowa edycja programu Ślub od pierwszego wejrzenia od początku wzbudza wśród widzów spore emocje. Po raz pierwszy w historii reality-show bohaterami 8. sezonu są rozwodnicy, a także matka samodzielnie wychowująca małe dziecko.
Trzy pary Marta i Maciek, Justyna i Przemek oraz Marta i Patryk przez cztery tygodnie będą się bliżej poznawać. Bohaterowie reality-show po miesiącu spotkają się z ekspertami, aby przekazać, czy chcą pozostać w małżeństwie, czy nie widzą przyszłości dla swoich związków i jednak decydują się na rozwód.
Nie da się ukryć, że relacja Marty i Macieja od początku wydawała się skomplikowana. Już podczas ślubu mężczyzna nie zrobił dobrego wrażenia na widzach, jak i samej Marcie, która dziwiła się, że nie mógł opanować nerwowego śmiechu.
Później było już tylko gorzej. Mimo iż Marta próbowała zbliżać się do męża, Maciej trzymał się na dystans, tym samym zniechęcając także i ją samą.
Sporo wzburzenia wśród widzów wzbudziło także jego zachowanie w ostatnim odcinku Ślubu od pierwszego wejrzenia. Maciej sugerował żonie, że powinna zmienić swój styl ubierania, który zdecydowanie odbiegał od tego, co podoba się jemu, a na domiar wszystkiego zwrócił się do swojej żony, nazywając ją „mortadelką”.
Zobacz także: Ekspertka ze Ślubu od pierwszego wejrzenia ostro o Macieju.
Widzowie, którzy oglądają odcinki programu Ślub od pierwszego wejrzenia, nie wróżą wspólnej przyszłości tej parze. Na oficjalnym profilu reality-show wciąż pojawiają się komentarze sugerujące, że Marta i Maciek nie są razem po programie.
Jednym z najnowszych dowodów, który może świadczy co tym, że Marta i Maciej nawet nie utrzymują ze sobą kontaktu po programie, jest fakt, że programowe małżeństwo nie obserwuje siebie na Instagramie.
Myślicie, że Marta i Maciek faktycznie zdecydowali się na rozwód?
źródło: Instagram