Szok we Wrocławiu. To klientki zostawiły na stoliku w restauracji kelnerkom! W sieci opublikowano nawet zdjęcie, które wszystkiemu dowodzi. Internauci zachodzą w głowę, co klientki lokalu miały na myśli. Na domiar złego, restaurację opuściły nie płacąc za złożone zamówienie – a należy przyznać, że kwota na paragonie nie należy do najniższych. Wszystko można zobaczyć w dalszej części tekstu.
Do bardzo nieprzyjemnej sytuacji doszło w restauracji “Remont Bar” we Wrocławiu. Całe zajście lokal opisał w swoich mediach społecznościowych. Jak się okazało, dwie młode klientki baru postanowiły opuścić miejsce bez płacenia za zamówienie, które wcale nie należało do najtańszych. To jednak nie koniec przebojów związanych z ich wizytą w “Remont Barze”. Mianowicie, zamiast pieniędzy postanowiły zostawić kelnerkom pewien “upominek”, którego znaczenie w zaistniałej sytuacji mało kto jest w stanie zrozumieć. Na Facebooku “Remont Bar Wrocław” czytamy:
Bardzo chcieliśmy podziękować dwóm “klientkom”, które w tych ciężkich czasach postanowiły w podskokach opuścić lokal a w formie zapłaty zostawiły nam taki oto prezent. Wierzymy, że karma wróci.
ZOBACZ TAKŻE: Paweł Tyburski poznał rywala na PRIME SHOW MMA! Czeka go trudna przeprawa
Jak widać na powyższym zdjęciu, klientki skonsumowały zamówienie o wartości 205 złotych. Na stoliku nie zostawiły jednak należności za rachunek, a… prezerwatywę. Trudno jednak zrozumieć, co tak naprawdę miało to oznaczać.
Portal o2.pl przytacza wypowiedź pracujących tego dnia w lokalu kelnerek, której te udzieliły Radiu Eska. Mówiły tam wprost:
Byłyśmy we trzy na zmianę. Dziewczyny te od razu zrobiły złe wrażenie i mocno je obserwowałyśmy. Były podejrzane i nie wzbudzały w nas zaufania. Sprytnie wykorzystały naszą nieuwagę i po prostu wyszły. Gdy podeszłam do stolika, zobaczyłam zamiast pieniędzy – prezerwatywę. To było jak splunięcie w twarz.
Pozostaje mieć nadzieję, że klientki zostaną ukarane. “Remont Bar Wrocław” wszystko skwitował bardzo krótko i dosadnie:
Jest nam przykro, że niektórzy ludzie wykorzystują nasze zaufanie i zaangażowanie.
źródło: o2.pl, Facebook; foto: Facebook