Taką wiadomość po publikacji głośnego nagrania otrzymał Wardęga od Fagaty! Nadal nie milkną echa wczorajszego wstrząsającego materiału wypuszczonego przez znanego internetowego twórcę, Sylwestra Wardęgę. Nazywany “szeryfem polskiego internetu” influencer opublikował szokujący film o youtuberach, którzy mieli dopuszczać się kontaktów z nieletnimi dziewczynkami. Wśród zamieszanych w aferę nazwisk Wardęga wymienił kilka wielkich postaci znanych choćby z występów na FAME MMA. Oberwało się między innymi Marcinowi Dubielowi, Michałowi “Boxdelowi” Baronowi oraz Fagacie. Teraz wyciekły wiadomości tej ostatniej do twórcy głośnego materiału, szczegóły poniżej…
Cały polski internet od wczoraj płonie. Wszystko po szokującym materiale Sylwestra Wardęgi, który obnażył niektóre postaci rodzimej sceny YouTube i nie tylko. Jak się okazuje, jeden z największych swego czasu youtuberów w Polsce, niejaki “Stuu” miał dopuszczać się kontaktów z nieletnimi dziewczynkami. Wardęga w internetowym śledztwie zebrał sporo dowodów, w tym między innymi jego rozmowy z 13-latkami. które wręcz nie nadają się do publikacji. Głos zabrały też ofiary internetowych osobistości.
W omawianym głośnym filmie, który obejrzano już ponad 3 miliony razy, a nie minęła jeszcze doba od jego publikacji, pojawiły się jeszcze inne postacie znane ze świata internetowych twórców. Pośrednio w sprawę zamieszani według Wardęgi byli też Marcin Dubiel, Boxdel oraz Fagata, była partnerka “Stuu”. Osoby te miały posiadać wiedzę na temat niedopuszczalnych praktyk Stuarta Burtona. Już po publikacji nagrania, do Wardęgi odezwała się wywołana do tablicy w materiale Agata Fąk znana szerszej publice jako “Fagata”. Teraz Sylwester Wardęga na łamach Pudelka zdradził treść wiadomości, jaką wysłała do niego gwiazda. Jej treść poraża…
ZOBACZ TAKŻE: Krzysztof Rutkowski informuje o zatrzymaniu kierowcy BMW! Wiadomo, gdzie się ukrywał!
Na stronie pudelek.pl Wardęga pokazał wiadomość, jaką influencerka wymieniona w nagraniu wysłała dziś bezpośrednio do niego. Wszystko można przeczytać poniżej:
“Roz***ałes mnie. Dobrze wiedziałeś, że nic nie wiem oprócz plotek. Zrobiłeś to specjalnie. Nie mam siły wstać z łóżka. Jadę dzisiaj do psychiatry po mocniejsze leki, o ile się nie roz***ię po drodze autem, bo wróciły myśli samobójcze. Dzięki Sylwek. Dobrze wiedziałeś, że jestem niewinna. Mam tylko nadzieję, że karma wróci do ciebie.”
W sieci pojawiła się też treść innej wiadomości, jaka Fagata wysłała twórcy głośnego nagrania już po jego publikacji. Można tam przeczytać:
Sylwester, jesteś tak samo zamieszany w tę całą sprawę, jak całą reszta, na którą nagrywasz, żeby tylko odwrócić uwagę od siebie i swoich dram. Dobrze wiesz, że ja nic więcej nie wiedziałam, a za to ty od 2,5 roku wiesz o wszystkim, a siedzisz cicho tylko po to, że dobrze na tym wszystkim zarabiasz! Taka jest cała twoja moralność. Prawda zawsze wyjdzie na jaw. Nie strasz mnie, nie wiem czemu, mnie mieszasz, gdy wiesz, że ja nic więcej nie wiem, bo gadaliśmy o tym i mnie wypytywałeś.
Pudelek podkreśla, że Wardęga utrzymuje, iż Fagata miała wiedzę na temat obrzydliwych praktyk “Stuu”. To właśnie na Pudelku Sylwester Wardęga wyjaśnił:
Z Fagatą rozmawiałem wczoraj, po tym jak na story opublikowała imię dziewczyn, by tego nie robiła. Rozmowę nagrałem, twierdziła ze nic nie wiedziała o Stuu i jakim prawem ją wciągam. Z rozmów z Sukanek, z głosówek wynika, że miała wiedzę i sam Stuu jej się przyznał. Dodatkowo dowodem, że wiedziała, jest fakt, że w moim materiale nie podałem imienia dziewczyn, a Fagata na swoim story nagle podaje imię “Julia”. Skąd w takim razie wie, że chodzi o jakąś Julię?
źródło: pudelek.pl; foto: YouTube