To, co wydarzyło się, w najnowszej edycji The Voice Kids przejdzie do historii programu. Takiej reakcji na talent uczestniczka nie było do tej pory. Zobaczcie, o kim mowa!
The Voice Kids to program, który od lat cieszy się ogromną popularnością. Co edycję na scenie widzimy uzdolnionych uczestników, którzy zgłosili się do programu, by spełnić swoje marzenia. Najnowsza edycja przyniosła dużą zmianę. Mowa o składzie jurorskim. Obok Cleo oraz Tamsona i Barona na trzecim fotelu jurorskim zasiadła Natasza Urabańska, która zastąpiła Dawida Kwiatkowskiego. Bez zmian program prowadzą Tomasz Kammel oraz Ida Nowakowska.
Obecnie trwa etap przesłuchań w ciemno. Ci uczestnicy, którzy zaciekawią swoim głosem jurorów otrzymają propozycję wstąpienia do ich grupy. W każdym z odcinków nie brakuje zaskoczeń i wspaniałych występów młodych artystów. To co wydarzyło się jednak podczas drugich przesłuchań w ciemno zapewne zapisze się w historii programu.
Kiedy na scenie pojawił się 13-letni Nikodem Pajączek z Chodzieży i rozpoczął swój występ wszystko stało się jasne. Jurorzy nie kryli swojego zachwytu nad uzdolnionym nastolatkiem, który zaśpiewał utwór Daylight Davida Kushnera. Wszyscy odwrócili fotele i zaczęła się kłótnia, o to, kogo wybierze młody artysta.
Nikodem zwrócił uwagę nie tylko swoim głosem, ale dojrzałością artystyczną, która wyróżnia go na tle równieśników. Uczestnik nie ukrywał wzruszenia, przyznając, że udział w programie był jego marzeniem:
“Od pierwszej edycji oglądałem Voice’a i zawsze sobie wyobrażałem, że tutaj stanę. No i jest właśnie ten dzień, kiedy tutaj stoję.”
Jurorzy nie mogli wyjść z zachwytu nad Nikodemem. Tomson zdecydował się nawet zwrócić uwagę, że na taki głos czekali od 6 lat, czyli od momentu premiery pierwszego sezonu muzycznego show:
“Czekamy na ciebie dobre 6 lat. Czekaliśmy, wyczekaliśmy i się doczekaliśmy – ogłosił juror.”
A Wam, jak podobał się występ Nikodema? Myślicie, że ma szansę na wygraną?
Źródło: Instagram The Voice Kids 7, Nikodema Pajączka