Tragedia znanej tiktokerki. Jej 3-letni synek utonął w domowym basenie

20 maja 2025
Przez: : M.J

Rodzina znanej amerykańskiej influencerki Emilie Kiser przeżywa niewyobrażalny dramat. Jej trzyletni synek Trigg zmarł po tragicznym wypadku, który miał miejsce przy ich domu w Arizonie. Chłopiec został znaleziony nieprzytomny w przydomowym basenie. Pomimo szybkiej reakcji i intensywnej reanimacji nie udało się go uratować.

Utonięcie trzylatka w Arizonie. Co wiemy o wypadku?

Do tragedii doszło w zeszły poniedziałek w miejscowości Chandler Heights. Kiedy służby ratunkowe dotarły na miejsce, trwała już reanimacja dziecka, podjęta przez osoby obecne na posesji. Ratownicy kontynuowali walkę o życie chłopca, a następnie przetransportowano go do szpitala. Ze względu na ciężki stan, Trigg został przewieziony helikopterem do Phoenix Children’s Hospital. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, kilka dni później zmarł.

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje 5-letni synek znanej polskiej influencerki. „Byłeś i jesteś naszym aniołem”

Emilie Kiser milczy w sieci. Internauci okazują wsparcie

Emilie Kiser, która zdobyła miliony fanów dzięki autentycznym i ciepłym nagraniom z życia rodzinnego, od kilku dni nie publikuje nic w mediach społecznościowych. Jej nieobecność zaniepokoiła obserwatorów, którzy w komentarzach pod wcześniejszymi filmami dzielą się słowami wsparcia.

Niech Bóg otoczy Was swoją opieką” – napisał jeden z użytkowników pod nagraniem, na którym występuje Trigg z tatą Brady’m i bratem Teddy’m.

Popularność Emilie Kiser. Kim jest influencerka?

Konto Emilie na TikToku obserwuje ponad 3 miliony osób. Na Instagramie również śledzą ją miliony fanów. Zdobyła ich serca szczerymi materiałami z życia z mężem i dziećmi. W lipcu 2021 roku urodził się Trigg – ich pierwszy syn. W marcu 2025 roku na świat przyszedł ich drugi chłopiec, Teddy. Kiser z entuzjazmem dzieliła się radosną nowiną o narodzinach, podkreślając swoją wdzięczność za zdrowe dziecko i wspierającego męża.

Rodzina Kiserów pogrążona w żałobie. Śledztwo trwa

Policja z Arizony potwierdziła śmierć dziecka, ale ze względu na dobro rodziny nie ujawnia szczegółów. Śledztwo w sprawie tragicznego wypadku wciąż trwa. Tymczasem internauci z całego świata łączą się z rodziną w żałobie, oferując modlitwy, słowa otuchy i wyrazy współczucia. W komentarzach pod postami nie brakuje wsparcia i przypomnienia, że Emilie i jej mąż są kochającymi rodzicami – tragedia nie zmienia tego faktu.

Źródło: Instagram / Plejada.pl

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej